Giovanni Guidetti: Dla Polek mistrzostwa Europy są jak przygotowanie przekąski

Marcin Olczyk

Selekcjoner reprezentacji Holandii przekonuje, że niedzielny mecze będzie dla jego podopiecznych bardzo trudny. Jest jednak pewien, że Oranje stać na rywalizację z najlepszymi.

Gospodynie EuroVolley 2015 dobrze rozpoczęły turniej, pokonując pewnie 3:0 ekipę debiutującej na mistrzostwach Europy Słowenii. Opiekun Holenderek zdaje sobie jednak sprawę, że zwycięstwo na inaugurację nie przyszło jego zespołowi łatwo. - Wykonaliśmy nasze zadanie, ale nie obyło się bez nerwów. Pamiętajmy, że nie jesteśmy w Polsce. Moje zawodniczki nie grają na co dzień na oczach dziesięciu tysięcy kibiców. Dla was to normalne, dla Holenderek to coś zupełnie nowego, dlatego potrzebują czasu, żeby się z tym oswoić - tłumaczył po meczu Giovanni Guidetti.

Mimo "chudych" ostatnich lat reprezentacji Polski kobiet pochodzący z Włoch fachowiec ceni Biało-Czerwone. Według niego olbrzymim atutem zespołu Jacka Nawrockiego jest ogranie na imprezach rangi mistrzowskiej. - Polska dysponuje bardzo silnym zespołem. Mocną stroną większości tych zawodniczek jest doświadczenie. Dla siatkarek pokroju Skowrońskiej czy Barańskiej start w mistrzostwach Europy to coś, jak zrobienie przekąski. Zapowiada się więc bardzo trudny mecz z groźnym rywalem - zaznaczył 43-letni szkoleniowiec.

Praca nowego sztabu szkoleniowego reprezentacji Holandii szybko przyniosła pierwsze efekty
Reprezentacja Polski w tym roku mierzyła się już z Pomarańczowymi kilkakrotnie. Oba zespoły grały ze sobą oficjalnie - w World Grand Prix i nieoficjalnie - w ramach przygotowań do Final Four II dywizji tych międzynarodowych rozgrywek. - O Polkach mamy na pewno znacznie więcej informacji niż o Słowenkach, które zagrały kilka sparingów nawet bez nazwisk na koszulkach. Nie sprawia to jednak, że mecz z waszą reprezentacją będzie łatwiejszy. Wręcz przeciwnie, w niedzielę na pewno będzie dużo, dużo trudniej - podkreślił Guidetti.

Holenderki pod wodzą urodzonego w Modenie trenera szybko dołączyły do europejskiej czołówki i postrzegane są jako jeden z faworytów organizowanych na ich terenie mistrzostw Europy. Opiekun reprezentacji Oranje jest pewien potencjału, jaki drzemie w prowadzonej przez niego drużynie, ale sukcesu obiecać nie może. - Nasz zespół jest gotowy. Wiemy, że jesteśmy w stanie wygrać z każdym, ale też możemy przegrać z takimi zespołami, jak: Rosja, Polska czy Włochy. Na tego typu turniejach wszystko jest możliwe. W Europejskiej czołówce każdy może pokonać każdego, często decyduje dyspozycja dnia - wyjaśnił

Marcin Olczyk z Apeldoorn


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl