WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Vital Heynen

Liga Narodów. "Patrząc na wynik, nic się nie stało". Alojzy Świderek broni Vitala Heynena

Piotr Bobakowski

Były selekcjoner naszych siatkarek, Alojzy Świderek, nie zamierza krytykować Vitala Heynena, który przed meczem o brąz Final Six Ligi Narodów w Chicago zostawił kadrowiczów i wrócił do Polski.

Polscy siatkarze, grając w mocno rezerwowym składzie, zdobyli brązowy medal Ligi Narodów 2019. W meczu o trzecie miejsce turnieju Final Six Ligi Narodów w Chicago Biało-Czerwoni pokonali Brazylię (wynik 3:0).

W spotkaniu tym nasz zespół narodowy prowadził Jakub Bednaruk, ponieważ selekcjoner Vital Heynen postanowił wrócić do Zakopanego, gdzie trenują kandydaci do występu w sierpniowych kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich w 2020 r. - WIĘCEJ TUTAJ.

Zdaniem Alojzego Świderka, Heynen nie powinien być krytykowany za zostawienie swoich podopiecznych i wcześniejszy powrót z USA. - Nie znam dokładnie szczegółów, ale patrząc na wynik, nic się nie stało - ocenił były trener reprezentacji Polski siatkarek, cytowany przez Polską Agencję Prasową.

ZOBACZ WIDEO Wyczekiwany debiut Leona coraz bliżej! "Jeśli trener tak zdecyduje, to zastąpię Bartosza Kurka na ataku"
 

ZOBACZ: Final Six Ligi Narodów. Vital Heynen: Boli mnie, gdy słyszę kłamstwa >>

67-letni Świderek broni też decyzji Heynena o wysłaniu do Chicago rezerw. W jego opinii, był to dobry ruch belgijskiego szkoleniowca. Najważniejszą imprezą w tym roku dla Polaków są bowiem kwalifikacje olimpijskie.

- Dlatego uważam, że nie było sensu montować mocniejszego składu na sam finał (Ligi Narodów 2019 - przyp. red.) - podsumował Świderek, który podkreślił, że to głównie rezerwowy skład wywalczył awans.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl