Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Norbert Huber

Puchar Świata siatkarzy. Norbert Huber: Nie było to tak idealne spotkanie, jak bym chciał

Mateusz Kozanecki

- Nie było to tak idealne spotkanie, jak bym chciał - powiedział po meczu z Japonią (3:1) jeden z liderów polskiej kadry Norbert Huber. Środkowy znalazł elementy gry, które należy poprawić przed następnymi pojedynkami.

Norbert Huber był jedynym polskim środkowym, który spędził na parkiecie całe spotkanie. Miał aż 70 proc. skuteczności z ataku, popisał się także dwoma asami serwisowymi. Mimo to miał pewne zastrzeżenia do swojej gry.

- Mogło być lepiej w bloku i obronie. Trener zwracał uwagę na parę aspektów, które nie prezentowały się dobrze i zgadzam się z tym, co trener mówił. Dlatego uważam, że nie było to tak idealne spotkanie, jak bym chciał - powiedział Huber w rozmowie z Polsat Sport.

Nieźle układała się współpraca Hubera z Grzegorzem Łomaczem, z którym grają w jednym klubie. Zadowolony z tego elementu był również środkowy polskiej reprezentacji.

ZOBACZ WIDEO: ME siatkarzy. Vital Heynen podsumował turniej. Jego słowa dają do myślenia 

- Trenujemy i pracujemy razem w klubie. Fajnie to wygląda. Cieszę się, że mogę tu być z Grześkiem (Grzegorzem Łomaczem - dop. MK) i że razem zagraliśmy te dwa mecze. Teraz następuje zmiana - ocenił 21-latek.

Bartłomiej Lemański i Bartosz Kurek zgodnie przyznawali, że japońscy siatkarze ich nie zaskoczyli swoją grą. Podobnego zdania był również Norbert Huber, który przy okazji pochwalił Japończyków. - Reprezentacja Japonii nie zaskoczyła mnie niczym. Ludzie są tutaj mili, sympatyczni, ciągle się uśmiechają i są pozytywnie nastawieni. Co do drużyny, było bezboleśnie - zakończył Huber.

Czytaj także:
Bardzo dobry mecz środkowych. Powrót Bartosza Kurka (oceny)
Polacy z kolejną wygraną. Sprawdź miejsce Biało-Czerwonych po 2. kolejce (tabela)

< Przejdź na wp.pl