Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Michał Kubiak i Paweł Zatorski

Co dalej z karierą reprezentacyjną Michała Kubiaka? Doświadczony przyjmujący złożył ważną deklarację

Jacek Pawłowski

Po porażce w ćwierćfinale igrzysk olimpijskich kapitan reprezentacji Polski bardzo długo unikał publicznych wystąpień i komentarzy odnośnie reprezentacyjnej przyszłości. W ostatnich dniach Michał Kubiak złożył jednak ważną deklarację.

Po nieudanym występie na igrzyskach olimpijskich w Tokio kapitan reprezentacji Polski, Michał Kubiak, został uznany obok szkoleniowca zespołu, Vitala Heynena, za jednego z winowajców niepowodzenia. Doświadczony przyjmujący w trakcie turnieju zmagał się z problemami zdrowotnymi, przez co nie mógł w stu procentach wesprzeć drużyny na parkiecie. 

- Zawsze było tak, że jeżeli trenerem rządziła drużyna, nigdy nie było wyniku. Bez względu na to, co powie kapitan zespołu, którego niektóre wypowiedzi mnie zresztą bulwersowały, choćby ta, że ma wszystkich krytyków w nosie i liczy się tylko ze sobą - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" Ryszard Bosek.

Doświadczonemu przyjmującemu po turnieju w Japonii wypominano również wcześniejsze wypowiedzi dotyczące zdobycia złotego medalu oraz ironiczne komentarze w trakcie trwania turnieju, kiedy bagatelizował pytania o swój stan zdrowia, a następnie odwracał od nich uwagę żartami na temat prezydenta. 

ZOBACZ WIDEO: "Sam siebie zaskoczyłem". Tego złoty medalista olimpijski się nie spodziewał
 

Po zakończeniu igrzysk olimpijskich kapitan reprezentacji Polski kilkakrotnie tylko przemykał obok dziennikarzy, nie decydując się odpowiedzieć na pytanie, czego zabrakło do przełamania ćwierćfinałowej klątwy i zdobycia zapowiadanego medalu. Michał Kubiak unikał również deklaracji dotyczących reprezentacyjnej przyszłości. Wątpliwości rozwiał dopiero w Wałczu, podczas uroczystego spotkania wałeckich olimpijczyków z mieszkańcami miasta i regionu.

- Tego, co się wydarzyło, nie cofniemy. Trzeba się z tym zmierzyć i żyć dalej. Medalistkom i medalistom składam szczere gratulacje. Moim marzeniem jest, chociaż ten medal potrzymać, ale mam nadzieję, że jak zdrowie pozwoli, to medal przywiozę z igrzysk olimpijskich w Paryżu - powiedział Michał Kubiak, kapitan reprezentacji Polski siatkarzy do kibiców zgromadzonych przy scenie ustawionej na Placu Wolności w Wałczu.

Czytaj także:
Władimir Alekno krytycznie o Polakach. "Byli faworytem do finału. W meczu z Iranem widziałem, że sobie nie radzą"
Mistrz świata o ćwierćfinałowej porażce z Francją. "To, że byliśmy tak blisko, mogło trochę sparaliżować"


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl