Rana na ranie. Już wiadomo, co stało się Lewandowskiej
Pomimo wakacji ostatnie dni były bardzo intensywne dla Roberta i Anny Lewandowskich. W środę trenerka postanowiła spróbować swoich sił w sportach wodnych. Efektami pochwaliła się w mediach społecznościowych.
Do rozpoczęcia rozgrywek w lidze hiszpańskiej pozostało jeszcze nieco czasu. Okres wakacyjny Robert i Anna Lewandowscy spędzają bardzo intensywnie.
Pojawili się na krótko w Polsce, a na 10. rocznicę ślubu postanowili zorganizować drugie wesele. Bawili się na nim m.in. Sławomir Peszko czy raper Quebonafide.
W środę Lewandowska pokazała na Instastories, jak próbuje swoich sił w sportach wodnych. Pierwsze zdjęcie zamieściła przed wypłynięciem w morze.
Lewandowska pokazała się w kasku. Na kolejnej fotografii zobaczyć można było skutki wodnych szaleństw - na ciele trenerki pojawiły się liczne siniaki.
"Sporty wodne, 4:0 dla mnie" - podsumowała krótko.
Na koniec zamieściła jeszcze krótkie nagranie. Pokazała na nim, jak wyglądał jej dzień. Płynęła na pontonie ciągniętym przez motorówkę. Spróbowała także swoich sił na skuterze wodnym.
Anna Lewandowska na wakacjach (za: Instastories)
Czytaj także:
- Jego życie to gotowy scenariusz na film. Niespodzianka dla fanów Błaszczykowskiego
- Bohater Rakowa ma piękną żonę. Na jej wsparcie może liczyć w każdym momencie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Vinicius Jr zmienia dyscyplinę? Ależ zabawa!