WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek i samochód Hurkacza (w kółku)

Nie mógł się powstrzymać. Tak Boniek skomentował "cacko" Hurkacza

MM

Najlepszy polski tenisista na treningi kadry w Kozerkach, gdzie trwają przygotowania do meczu z Barbadosem w ramach Pucharu Davisa, przyjechał sprzętem, który wzbudził zainteresowanie. Pojazdu Hurkacza nie omieszkał skomentować Zbigniew Boniek.

Jeśli ktoś wie, jak zrobić dobre wrażenie, to na pewno wśród tych osób należy Hubert Hurkacz. Polak w Kozerkach pojawił się samochodem, na widok którego szczęka opada. Tenisista z Wrocławia jest ambasadorem marki McLaren i to właśnie modelami tych samochodów przemieszcza się po Polsce, Monako lub USA.

Na zgrupowanie kadry przyjechał McLarenem Arturem, a co konkretnie "potrafi" ten model samochodu więcej pisaliśmy w tym miejscu ->>. Wyjaśnijmy tylko, że do 100 kilometrów na godzinę rozpędza się raptem w 3 sekundy. Prawdziwa mechaniczna bestia!

Furę Hurkacza komentują nie tylko anonimowi kibice i internauci, ale też znane postaci. Wśród nich znalazł się Zbigniew Boniek. Były wybitny reprezentant Polski w piłce nożnej pozwolił sobie zażartować z Hurkacza i jego samochodu.

"Ładne cacko, ale niewygodne" - napisał "Zibi" i oznaczył Huberta Hurkacza, a także dodał emotikony świadczące o tym, że były szef PZPN absolutnie nie wbija tenisiście żadnej szpileczki, tylko w humorystyczny sposób odniósł się do drobnych problemów Polaka, które pojawiły się w momencie gdy... próbował opuścić on pojazd. 

Wszystko zostało uwiecznione na nagraniu zamieszczonym na platformie X (dawny Twitter). To właśnie tam swój komentarz zamieścił Zbigniew Boniek.

Czytaj również:
Lisek jeszcze nie zadebiutował w MMA, a tu taki pomysł

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Tak spędzili miesiąc miodowy
 

< Przejdź na wp.pl