Finały Next Gen ATP: Alex de Minaur w półfinale. Pierwsza wygrana Taylora Fritza

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Alex de Minaur
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Alex de Minaur

Alex de Minaur w czterech setach pokonał Andrieja Rublowa i już po dwóch meczach jest pewny awansu do półfinału rozgrywanych na korcie twardym w Mediolanie Finałów Next Gen ATP. W drugim spotkaniu Grupy B Taylor Fritz wygrał z Liamem Caruaną.

Alex de Minaur i Andriej Rublow przystąpili do meczu drugiej kolejki Grupy B Finałów Next Gen ATP po wygranych w inauguracyjnej serii gier. W środę któryś z nich mógł cieszyć się z drugiego zwycięstwa i ewentualnego awansu do półfinału. Okazał się nim Australijczyk, który - poza drugim setem - dominował na korcie. De Minaur skutecznie serwował, popełniał mniej błędów w wymianach i po 84 minutach gry zwyciężył 4:1, 3:4(5), 4:1, 4:2.

W drugim środowym spotkaniu Grupy B zmierzyli się przegrani z wtorku - Taylor Fritz i Liam Caruana. Mecz rozpoczął się niespodziewanie. Niżej klasyfikowany Włoch bardzo gładko (4:1) wygrał pierwszego seta. Ale Amerykanin opanował sytuację, zaczął o wiele lepiej spisywać się przy własnym podaniu i ostatecznie wygrał 1:4, 4:1, 4:3(9), 4:2. Kluczowa dla losów meczu była trzecia partia, w której 21-latek z Kalifornii obronił trzy piłki setowe.

Po dwóch kolejkach na czele Grupy B znajduje się De Minaur, który ma już zapewniony awans do półfinału. Drugie miejsce zajmuje Rublow, trzecie Fritz, a czwarte - Caruana.

W ostatniej serii gier, w czwartek, Rublow zmierzy się z Caruaną, natomiast De Minaur zagra z Fritzem.

Finały Next Gen ATP, Mediolan (Włochy)
kort twardy w hali, pula nagród 1,335 mln dolarów
środa, 7 listopada

Grupa B:

Alex de Minaur (Australia, 2) - Andriej Rublow (Rosja, 5) 4:1, 3:4(5), 4:1, 4:2
Taylor Fritz (USA, 4) - Liam Caruana (Włochy, 8/WC) 1:4, 4:1, 4:3(9), 4:2

Tabela Grupy B:

MTenisistaMeczeZw.SetyGemy
1 Alex de Minaur 2 2 6-1 27-12
2 Andriej Rublow 2 1 4-5 24-30
3 Taylor Fritz 2 1 5-4 28-26
4 Liam Caruana 2 0 1-6 14-25

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: strzał w stylu karate. Wyszedł cudowny gol

Źródło artykułu: