Dramatyczne sceny w finale Australian Open
Genialny pojedynek w finale juniorskiego Australian Open stoczyli Bruno Kuzuhara i Jakub Mensik. Po czterogodzinnej batalii lepszy był ten pierwszy. Jak wyczerpujący był to pojedynek, najlepiej świadczą obrazki po jego zakończeniu.
To było starcie niemal na wyniszczenie. Rozstawiony z "jedynką" 17-letni Amerykanin Bruno Kuzuhara pokonał turniejową "czwórkę", rok młodszego Czecha Jakuba Mensika 7:6(7), 6:7(6), 7:5.
Pojedynek trwał dokładnie cztery godziny i 13 minut. I było to starcie na naprawdę solidnym poziomie, rozgrywanym na dużej intensywności.
Organizm Czecha na finiszu nie dał już jednak rady normalnie funkcjonować. Mensik słaniał się na nogach, walcząc ze skurczami.
W trzecim secie przy stanie 5:4 dla Kuzuhary, Mensik poprosił o przerwę medyczną, którą spędził w pozycji niemal leżącej na korcie. To był jednak dopiero początek. Przy stanie 30:30, w finałowym jak się później okazało gemie, nie był już w stanie ustać na nogach.
Efekt? Dwa z rzędu podwójne błędy serwisowe i koniec spotkania.
Po ostatniej piłce Mensik ponownie padł na kort, ale tym razem nie zdołał się już z niego podnieść. Kuzuhara natychmiast podbiegł do niego, żeby podziękować za walkę, ale Czech nie miał sił na nic - przybił tylko "piątkę". Potem musieli się nim zająć medycy, którzy finalnie zwieźli go na wózku.
Zobacz także:
Są nowe ustalenia ws. Novaka Djokovicia. Pojawiły się wątpliwości
Czuje się ofiarą. "Od dawna we mnie celują"
ZOBACZ WIDEO: Była partnerka Milika przeszła metamorfozę. Trudno oderwać wzrok!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.