Były prezes Stali wytypował PGE Ekstraligę. Tylko Włókniarz może pokrzyżować plany faworytom?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu (od lewej): Mikkel Michelsen, Kacper Woryna i Dominik Kubera
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu (od lewej): Mikkel Michelsen, Kacper Woryna i Dominik Kubera
zdjęcie autora artykułu

Były prezes Stali Gorzów Ireneusz Maciej Zmora wytypował kolejność w PGE Ekstralidze. Ekspert WP SportoweFakty przewiduje bardzo trudny sezon dla Cellfast Wilków Krosno. Jego zdaniem duże problemy będzie mieć także zespół Stanisława Chomskiego.

8. miejsce - Cellfast Wilki Krosno

Pozyskali dwa dobre nazwiska, ale tylko jeden z tych żużlowców to materiał na wyrazistego lidera. Sam Jason Doyle to może być jednak za mało, by wygrywać mecze w PGE Ekstralidze. Pod tym względem ten zespół wygląda najsłabiej w całej stawce. Wydaje mi się, że to okaże się największym problemem beniaminka.

7. miejsce - ZOOleszcz GKM Grudziądz

Wynik tej drużyny zależy przede wszystkim od dyspozycji Nickiego Pedersena, który wróci po bardzo poważnej kontuzji. Nie wiem, jakiego Duńczyka zobaczymy, bo wypadek był naprawdę makabryczny, a poza tym on już ma swoje lata. Jeśli wróci i zaprezentuje formę sprzed urazu, to GKM może być nawet nieco wyżej.

ZOBACZ Wielka impreza i pakiet sponsorski dla klubu z PGE Ekstraligi? "Rozmowy trwają"

6. miejsce - ebut.pl Stal Gorzów

Mamy trzech liderów, ale niestety każdy z nich "lubi" łapać kontuzje. Poza tym pozostałe ogniwa w formacji seniorskiej, którymi są Oskar Fajfer i Wiktor Jasiński to wielki znak zapytania. Trzeba mieć w sobie naprawdę dużo optymizmu, by wierzyć, że oni będą w stanie zrobić różnicę.

5. miejsce - Fogo Unia Leszno

Ta drużyna została mocno poturbowana, ale uważam, że stoczy zaciętą walkę o piątą lokatę ze Stalą Gorzów. Daję im nieco większe szanse ze względu na formację juniorską, która ma już duże doświadczenie. Leszczyńska młodzież jest  już otrzaskana w bojach. Myślę, że zrobią dalszy progres i zaczną zdobywać punkty seniorskie. To może okazać się kluczowe.

4. miejsce - For Nature Solutions Apator Toruń

Ta drużyna też ma w swoich szeregach aż trzech żużlowców ze średnią biegopunktową 2,000 lub więcej. Problem polega jednak na tym, że Wiktor Lampart czy Paweł Przedpełski mogą od nich odstawać. Formacja juniorska też nie będzie zaliczać się do najlepszych w lidze, więc tego nie nadrobi. Apator może mieć problemy ze zdobyciem medalu.

3. miejsce - Włókniarz Częstochowa

To dla mnie drużyna, która może pokrzyżować plany dwóm faworytom ligi. Mają mocną piątkę seniorów, aczkolwiek nieco słabszą od dwóch ekip, które wskazałem na miejscach 1 i 2. Poza tym wydaje mi się, że odstawać mogą juniorzy. Franciszek Karczewski to wprawdzie duży talent, ale na razie bez ekstraligowego doświadczenia.

2. miejsce - Motor Lublin

Lublinianie mają aż trzech żużlowców ze średnią biegopunktową ponad 2,000, więc z pewnością będą liczyć się w walce o najwyższe cele. Świetnym juniorem jest także Mateusz Cierniak, który będzie wielką wartością. Mam jednak wątpliwości, czy to wystarczy do tytułu. W mojej ocenie wrocławianie mają więcej argumentów w formacji seniorskiej. Przede wszystkim dysponują silniejszą drugą linią.

1. miejsce - Betard Sparta Wrocław

W mojej ocenie to najbardziej wyrównana drużyna w lidze. Myślę przede wszystkim o pozycjach seniorskich. Uważam, że pod tym względem to zespół bez dziur, a do tego dochodzi jeszcze bardzo dobry junior, czyli Bartłomiej Kowalski. To wszystko sprawia, że Sparta znowu będzie trudna do zatrzymania.

Zobacz także: Senator uderza w ministra Putin znowu ich oszukał

Źródło artykułu: WP SportoweFakty