Żużel. Duża zgodność ekspertów co do PGE Ekstraligi. Mistrzem Platinum Motor, spadnie ZOOleszcz GKM!

8. miejsce - ZOOleszcz GKM Grudziądz

Od początku obecności w PGE Ekstralidze, czyli 2015 roku grudziądzki zespół nie potrafi awansować do fazy play-off, obojętnie czy promocję do niej uzyskiwały cztery, czy jak teraz sześć. W tym roku ponownie może być trudno ten cel zrealizować, co mieli na uwadze eksperci, przewidując dla naszego serwisu pozycję GKM-u na koniec zmagań. Wyjątkiem jest Kamil Cieślar, który widzi w drużynie z Hallera potencjał nie tyle na utrzymanie, ile na wymarzony awans nad kreskę. W ogólnym podsumowaniu to akcje grudziądzan stoją jednak najniżej.

CZYTAJ WIĘCEJ: GKM osiągnie cel? Cieślar wskazał, kto zdobędzie medale PGE Ekstraligi

7. miejsce - Fogo Unia Leszno

Wśród typujących panuje zgodność co do tego, że w 2024 roku Byki nie znajdą się w play-off i że nie będzie ich stać na nic więcej niż na walkę o utrzymanie się na najwyższym ligowym poziomie. Ich spadek przewiduje tylko Marek Cieślak, tłumacząc to zbyt dużym uzależnieniem od formy i zdrowia Janusza Kołodzieja. Faktem jest, że w Lesznie doszło do niemałych zmian i faktycznie znów mogą być to niespokojne dla Unii miesiące. Przypomnijmy, że ostatni raz znalazła się on poza TOP6 w 2016 roku. W elicie ściga się nieprzerwanie od 1997.

CZYTAJ WIĘCEJ: Cieślak wytypował PGE Ekstraligę. Klęska w Lesznie, Włókniarz jak dyliżans

6. miejsce - Enea Falubaz Zielona Góra

Tylko Cieślar typuje tegorocznego beniaminka do spadku. Pozostali widzą go od razu w rundzie play-off, przy czym - co ciekawe z lubuskiego punktu widzenia - najwyżej Władysław Komarnicki. Wprawdzie honorowy prezes gorzowskiej Stali i zarazem senator nie daje Falubazowi nadziei na TOP4, ale ustawia go na miejscu piątym i to z pewnością byłoby dla tego zespołu dużym osiągnieciem. Zielonogórzan docenia się za zakontraktowanie niezwykle doświadczonych polskich seniorów, których wesprzeć ma stojący przed życiową szansą Rasmus Jensen.

CZYTAJ WIĘCEJ: "Co jest w stanie sam zrobić?". Komarnicki wie, kto spadnie z PGE Ekstraligi

5. miejsce - Tauron Włókniarz Częstochowa

Od 2017 roku, czyli tego, w którym Lwy powróciły do jazdy na salonach, plasują się one wyłącznie w przedziale miejsc 3-5. Częstochowianie ani razu nie wjechali więc do finału, choć też ani razu nie musiały bronić się przed spadkiem. Zdaniem ekspertów w nadchodzącej kampanii znów nie uda się awansować do pierwszej dwójki, a po zsumowaniu ich przewidywań nie uda się nawet wskoczyć do pierwszej czwórki. Dla Włókniarza byłoby to na pewno duże rozczarowanie. Te największe zwiastuje Komarnicki, widząc go na zaledwie szóstej lokacie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sensacyjne typy znanego dziennikarza. Sparta poza czwórką PGE Ekstraligi!

4. miejsce - KS Apator Toruń

Zdaniem ekspertów trzeciej drużynie ostatniej edycji PGE Ekstraligi nie będzie grozić ani udział w finale play-off, ani też walka o utrzymanie. Poza Lorkiem nikt nie typuje Apatora do zdobycia drugiego krążka z rzędu, natomiast Cieślak jako jedyny widzi go nawet poza strefą medalową. W teorii takie przewidywania nie mogą zbytnio zaskakiwać, ponieważ toruńskie Anioły są jedynym zespołem ligi, który de facto nie zmienił swojego składu i wielu może się sugerować w głównej mierze ich poczynaniami w poprzednim roku.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dudek w ciągu roku skorzysta z pomocy pięciu tunerów

3. miejsce - Betard Sparta Wrocław

W przewidywaniach w ubiegłym roku wrocławianie zostali wytypowani jako główny kandydat do zdobycia tytułu mistrzowskiego. Dość długo układało się, że tak to może się skończyć. Ostatecznie Sparta zakończyła jazdę ze srebrem na szyi. Teraz żaden z ekspertów nie widzi jej na szczycie i co więcej - prawie wszyscy widzą ją poza finałem. Z piątki ekspertów "wyłamał się" Cieślar sądzący, że wicemistrzowie ponownie znajdą się w decydującym dwumeczu sezonu. Zaskoczeniem może być śmiały typ Lorka, który nie widzi ich w czołowej czwórce.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sparta poza finałem, a beniaminek rewelacją?! Tak typuje były prezes Stali

2. miejsce - ebut.pl Stal Gorzów

Począwszy od 2012 roku, w kolejnych parzystych latach zespół z miasta nad Wartą zawsze awansował do finału play-off. Nie uważamy wprawdzie, by eksperci kierowali się akurat tą dość interesującą zależnością, ale czterech z nich widzi Stal właśnie w najważniejszym dwumeczu sezonu. Jak wiadomo, utrzymała ona trzon składu, dorzuciła Jakuba Miśkowiaka i to w połączeniu z kunsztem trenerskim Stanisława Chomskiego miałoby dać jej srebrny krążek. Nie do końca w żółto-niebieskich wierzy natomiast Cieślar, ustawiając ich aż poza TOP4.

CZYTAJ WIĘCEJ: Substyk: Katastrofa w Krośnie, czyli jak zamiatać skandal pod dywan

1. miejsce - Platinum Motor Lublin

Wszystkich pięciu typujących specjalnie dla serwisu WP SportoweFakty zgodnie uznaje, że po raz trzeci z rzędu na najwyższym stopniu podium Drużynowych Mistrzostw Polski staną lubelskie Koziołki. Uznaje się je za ekipę kompletną i do tego z ogromnym atutem własnego toru. Pozyskanie Wiktora Przyjemskiego zabezpiecza formację juniorską, która ponownie ma być silnym punktem. Wydaje się, że wobec wszystkich czynników branych pod uwagę ewentualny brak złotego krążka dla Motoru będzie trzeba uznać za niemałą niespodziankę.

CZYTAJ WIĘCEJ: Trzy razy decydował się na desperacki krok. "Nie chciał sobie pomóc"