Twitter / @rohantungate / Na zdjęciu: Rohan Tungate i Marcin Gortat

Żużel. Wie, że jego kariera rozpoczęła się zbyt późno. Uważa, że wciąż jest w stanie wiele osiągnąć

Konrad Cinkowski

Rohan Tungate zdobywając drugi w karierze tytuł Indywidualnego Mistrza Australii zakwalifikował się również do eliminacji do Grand Prix 2025. Zawodnik Innpro ROW-u Rybnik wiąże z tym duże nadzieje.

Rohan Tungate przed ostatnim finałem Indywidualnych Mistrzostw Australii miał pięć punktów straty do Maxa Fricke'a. Wydawało się, że sprawa złotego medalu jest przesądzona, ale zawodnik m.in. Innpro ROW-u Rybnik nie tylko odrobił różnicę, jaka dzieliła go od uczestnika cyklu Grand Prix, ale i prześcignął go w klasyfikacji generalnej.

Tungate zamierza w tym roku uczynić wszystko, co w jego mocy, by znaleźć się w gronie stałych uczestników cyklu mistrzostw świata w sezonie 2025. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że nie będzie to łatwe zadanie.

- Być może rozwój mojej kariery zajął mi trochę więcej czasu, ale nadal uważam, że jestem w stanie wiele zrobić w tym sporcie. [...] Zacząłem późno, nie miałem 17 czy 18 lat, jak niektórzy zawodnicy, którzy przylatują do Wielkiej Brytanii, a miałem 21 lat. Przed żużlem robiłem coś jednak zupełnie innego. [...] Muszę jednak ciężko pracować, by osiągnąć to, czego pragnę - powiedział Tungate w rozmowie ze "Speedway Star".

ZOBACZ WIDEO: Kościecha szczerze o odejściu Pedersena. To dlatego GKM nie przedłużył kontraktu z Duńczykiem
 

Dla Rohana Tungate'a nadchodzący sezon będzie bardzo pracowity. Australijczyk zdecydował się na angaż w trzech ligach - w Polsce związał się z Innpro ROW-em Rybnik, w Szwecji z Kumla Indianerną, a ponadto parafował umowę z Oxford Spires (liga brytyjska). - Nie byłem w Wielkiej Brytanii przez kilka lat, tyle co zaliczyłem epizod w Ipswich Witches (2022 r.), więc nie mogę się doczekać powrotu do występów w tej lidze - przyznał Tungate.

Droga do cyklu Grand Prix 2025 wiedzie przez jedną z czterech rund kwalifikacyjnych (20 maja w Abensbergu i Debreczynie, 25 maja w Lonigo i Zarnovicy) oraz przez turniej Challenge, który zaplanowano na 4 października w Pardubicach.

- Trzeba zmierzyć się z każdym rodzajem toru, zarówno tymi śliskimi, jak i przyczepnymi, więc trzeba będzie się dostosować do panujących warunków. To też ciągła nauka - skomentował.

W 2017 roku Tungate wystartował w dwóch biegach Grand Prix Australii. Jako rezerwowy zastąpił Piotra Pawlickiego i oba wyścigi w Melbourne wygrał.

Czytaj także:
1. Ma 19 lat i dwa medale mistrzostw świata. W ojczyźnie czuje się... nikim
2. Mistrz świata idzie w ślady ojca i próbuje swoich sił na żużlu
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl