Żużel. Kontuzja w Unii Tarnów i powrót do klubu. Przed meczem ligowym zakontraktowano kolejnego zawodnika

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Matic Ivacić
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Matic Ivacić

W sobotnie popołudnie Unia Tarnów zmierzy się w pierwszym domowym pojedynku ligowym z Polonią Piła w zaległym spotkaniu 2. rundy Krajowej Ligi Żużlowej. Przed tym meczem w składzie gospodarzy doszło do zmian personalnych.

Wszystko to jest pokłosiem jednej z Rund Kwalifikacyjnych do Indywidualnych Mistrzostw Europy (TAURON SEC), która odbyła się w ubiegłą sobotę w słoweńskim Krsko. W 13. wyścigu upadek zanotował Francuz David Bellego, wskutek nieprzepisowej jazdy swojego rodaka Stevena Goreta, który został wykluczony. Zawodnik Unii Tarnów więcej już nie wystąpił i wycofał się z turnieju.

Choć sztab szkoleniowy Jaskółek w środę zgłosił Davida Bellego do składu awizowanego na sobotni pojedynek z Polonią Piła oraz informowano jednocześnie o intensywnej rehabilitacji reprezentanta Francji, to wiemy już, że nie wystąpi on w najbliższym pojedynku. Czeka go bowiem przerwa w startach, której długość nie jest jeszcze znana.

Działacze z Tarnowa nie próżnowali jednak i szybko zakontraktowali zawodnika, który w składzie zastąpi Davida Bellego. Miejsce w ligowym zestawieniu zajmie Słoweniec Matic Ivacic i będzie to jego dosyć szybki powrót do Tarnowa, barw Jaskółek bronił on bowiem w ubiegłym sezonie. W 2023 roku na torze pojawił się on w 58 biegach, uzyskując średnią 1,845. Przed kolejnymi rozgrywkami zawodnik ten związał się tzw. "kontraktem warszawskim" z klubem z Rzeszowa, dlatego teraz mógł bez problemów dołączyć do Unii Tarnów.

Sobotni pojedynek tarnowian z Polonią Piła zaplanowano na godzinę 16:30. Przed Unią szansa na zdobycie pierwszych ligowych punktów po dwóch wyjazdowych porażkach w Gnieźnie i Landshut, pilanie z kolei do dwóch "oczek" w tabeli uzyskanych po domowej wygranej z zespołem z Opola, spróbują dopisać kolejne.

Czytaj także:
Nie tylko jeden sektor. Władze Świętochłowic mają plan na Skałkę
Nie tylko Zmarzlik. Cieślak wskazuje faworytów Grand Prix Polski w Warszawie

ZOBACZ WIDEO: Wierzył w Pawła Przedpełskiego. "Zdecydowanie nie miałem racji"

Komentarze (1)
avatar
Magdalena Magdalena
9.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A tam dalej "na bogato"?