WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Sebastian Szostak

Żużel. Ostrowianie muszą uzbroić się w cierpliwość. Jeszcze trochę na to poczekają

Konrad Cinkowski

W sobotę po raz pierwszy w tym roku zawarczały motocykle żużlowe w Rzeszowie. Kibice innych ośrodków zastanawiają się, kiedy u nich odbędą się inauguracyjne treningi. W Ostrowie Wielkopolskim jeszcze trochę poczekają.

W ostatnich dniach aura w Polsce jest nieco podzielona - w części kraju panuje iście wiosenna pogoda, a w innych rejonach jest ona zbliżona do jesieni. Nie wszędzie da się przeprowadzić stosowne prace nad przygotowaniem toru do sezonu.

Dobre warunki w Rzeszowie zaowocowały tym, że w sobotę odbył się tam inauguracyjny trening. W innych ośrodkach muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość.

- Przede wszystkim musi przestać padać, bo obecnie to spory problem. Tor jest w kiepskim stanie. Potrzebujemy tygodnia dobrej pogody, żeby dojść z wszystkim do ładu - mówi dla Kuriera Ostrowskiego trener Arged Malesy - Mariusz Staszewski.

W Ostrowie Wielkopolskim plan zakłada, aby pierwszy trening odbył się między 5 a 10 marca. Szkoleniowiec zespołu z Metalkas 2. Ekstraligi nie ma wątpliwości, że kiedy zapadnie decyzja o jazdach na Stadionie Miejskim, to na brak chętnych narzekać nie będzie.

- Każdy z zawodników deklaruje, że pojawi się w Ostrowie. Później czekają nas sparingi. Przed pierwszym z nich potrzebujemy czterech, pięciu treningów - dodał trener.

Czytaj także:
1. Utalentowany nastolatek pod okiem Micka Holdera
2. Młody Czech miał kilka opcji. To dlatego wybrał Falubaz

ZOBACZ WIDEO: Co z obowiązkowym wychowankiem? Szokujące słowa Piotra Barona
 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl