WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej

Żużel. Janusz Kołodziej wrócił na tor. Co z występem w piątkowym meczu?

Konrad Cinkowski

W piątek poznamy pierwsze w tym sezonie rozstrzygnięcia w PGE Ekstralidze. Jednym z zaplanowanych spotkań jest starcie Fogo Unii Leszno z Tauron Włókniarzem Częstochowa. Czy gospodarze pojadą w najmocniejszym składzie?

Pod koniec marca Janusz Kołodziej zaliczył groźny upadek przy okazji meczu sparingowego Fogo Unii Leszno z ebut.pl Stalą Gorzów. Szczegółowe badania wykazały u doświadczonego żużlowca uraz mostka, co oznaczało konieczność przerwy od ścigania i walkę z czasem o to, by wystąpić w 1. kolejce PGE Ekstraligi.

W Lesznie powiało optymizmem, kiedy we wtorek w mediach społecznościowych Kołodzieja pojawił się wpis z hasłem "Jedziemy", a dołączony do niego był filmik z treningu byłego mistrza Polski na obiekcie im. Alfreda Smoczyka.

W środę głos w sprawie Kołodzieja zabrał menedżer Fogo Unii Rafał Okoniewski. Podczas przedmeczowej konferencji poinformował on, że lider ekipy z Wielkopolski przechodzi dziś (czyli w środę - dop. red.) szczegółowe badania w Koninie.

Decyzja o tym czy 39-latek wystartuje w piątkowy wieczór w meczu PGE Ekstraligi ma zapaść dopiero w czwartek. Kibice Unii znają tarnowianina doskonale i wierzą, że podejmie on rękawice, by wesprzeć kolegów w walce o pierwsze w tym roku ligowe punkty. Chyba że zatrzyma go decyzja lekarzy.

Piątkowe spotkanie w Lesznie rozpocznie się o godzinie 20:30. Serwis WP SportoweFakty przeprowadzi relację LIVE z tego meczu.

Czytaj także:
1. Staszewski chwali dwóch swoich podopiecznych
2. Centymetry dzieliły nas od tragedii w Gnieźnie

ZOBACZ WIDEO: Tai Woffinden przez ponad 10 lat nie odzyskał pełnej sprawności. Teraz to się udało
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl