Piotr Protasiewicz dla SportoweFakty.pl: Wcale nie jest tak kolorowo

Jan Gacek

Piotr Protasiewicz jest daleki od hurraoptymizmu po decyzji o stosowaniu starych tłumików w Polsce. Zawodnik uważa, że to zaledwie krok we właściwym kierunku i twierdzi, że zostało jeszcze wiele trudności do pokonania.

- To, że nowe tłumiki to bubel to wiedzieliśmy od dawna. Decyzje, które zapadły w Warszawie oceniam jako krok we właściwym kierunku. Jeszcze daleka droga, żeby móc mówić o całkowitym sukcesie. Nie wyobrażam sobie, że będziemy jeździli na starych tłumikach w Polsce a za granicą na nowych. Mamy za sobą ważny krok, ale on nie załatwia jeszcze sprawy - powiedział dla SportoweFakty.pl Piotr Protasiewicz.

W rozmowie z naszym serwisem Rafał Dobrucki wyraził przekonanie, że decyzja o stosowaniu starych tłumików w Polsce będzie miała decydujący wpływ na przyjęcie podobnych rozwiązań w Grand Prix i DPŚ. Piotr Protasiewicz nie podziela optymizmu swojego kolegi z drużyny. - Nie jestem do tego nastawiony aż tak optymistycznie. Mimo to chciałbym, żeby tak się stało.

Piotr Protasiewicz zwraca uwagę na fakt, iż stare tłumiki nie posiadają homologacji na 2011 rok. W związku z tym zdaniem żużlowca może być problem w wypłaceniem ewentualnego odszkodowania. - Stare tłumiki nie mają homologacji i nie są aktualnie produkowane. Nie wiem co się wydarzy od strony prawnej. Jeśli dojdzie do jakiegoś nieszczęścia na torze i trzeba będzie skorzystać z ubezpieczenia to nie wiem czy będzie ono wtedy obowiązywało. To jest pytanie, na które musimy sobie odpowiedzieć. Wcale nie jest tak kolorowo. Idziemy w dobrym kierunku, ale pojawiają się kolejne pytania i trudności.

Zawodnik Stelmet Falubazu Zielona Góra zwraca uwagę na wydatki jakie zawodnicy ponieśli w związku z zakupem nowych tłumików. - Oczywiście, że ponieśliśmy spore koszty. Musieliśmy zaopatrzyć się w różne typy nowych tłumików. Każdy kupił ich około 8 - 10. Ich ceny są powszechnie znane więc łatwo można policzyć ile pieniędzy wydałem.

Czytaj również:
Adam Skórnicki: Lepiej późno niż wcale
Krzysztof Cegielski: Odrzuciliśmy nowe tłumiki jednogłośnie!
Mirosław Jabłoński: Polak mądry przed szkodą
Piotr Baron: Byłem przekonany, że będą nowe tłumiki
Andrzej Witkowski: Moim zdaniem FIM nie zmieni zdania
Rafał Szombierski: Jestem takiego samego zdania jak większość zawodników
Dawid Stachyra: Nowe "tłumoki" odeszły do historii!
Rafał Dobrucki dla SportoweFakty.pl: W GP i DPŚ też nie będzie nowych tłumików!
Michał Szczepaniak dla SportoweFakty.pl: Poprawił mi się humor!


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl