Jak Wilki radzą sobie w Pile?

Wojciech Ogonowski

W najbliższą niedzielę KSM Krosno zmierzy się na wyjeździe ze Stokłosa Polonią Piła. Będzie to już drugi pojedynek tych zespołów w tym sezonie. W pierwszym krośnianie przegrali na swoim torze 38:52.

W rewanżu na pewno nie będą faworytami i każdy inny wynik niż ich wysoka porażka będzie niespodzianką sporego kalibru. Wilki w tym roku spisują się słabo, a dodatkowo w niedzielę nie wystąpią w najmocniejszym zestawieniu.

Spośród jeźdźców, którzy zostali awizowani na ten mecz, najbardziej doświadczonym jeśli chodzi o starty w Pile jest Grzegorz Knapp. Dla wychowanka GKM Grudziądz zeszłoroczne spotkanie na tym owalu nie było jednak udane, gdyż w trzech wyścigach nie zdobył on żadnego punktu. Dużo lepiej spisał się za to dwa lata temu, kiedy podczas Turnieju Gwiazdkowego zajął trzecią pozycję.

Awizowane składy na spotkanie Stokłosa Polonia Piła - KSM Krosno -->

W niedzielę najlepszy polski zawodnik w wyścigach motocyklowych na lodzie wystąpi w parze z Mateuszem Szostkiem. Ten 22-latek dotąd w Pile miał tylko raz okazję do jazdy i było to w zeszłym sezonie, ale osiągnął taki sam wynik jak Knapp, czyli w trzech biegach nie zdobył żadnego "oczka".

Trzecim i ostatnim żużlowcem KSM Krosno z awizowanego zestawienia, który miał styczność z torem w Pile jest Jan Jaros. Niespełna 27-letni Czech wystartował w przegranym przez Wilki 43:47 meczu dwa lata temu i zdobył w nim 7 punktów i 2 bonusy w pięciu wyścigach.

Dla Michaela Hadka, Borysa Miturskiego i Mateusza Wieczorka będą to pierwsze w karierze zawody na pilskim obiekcie.

Wygraj bilet na mecz -->

image014.jpgGrzegorz Knapp (w żółtym kasku) rok temu na torze w Pile zanotował bardzo słaby występ


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl