Unibax poprosił Darcy'ego Warda o wyjaśnienia

Dawid Cysarz

W środę portal bournemouthecho.co.uk poinformował, że zawodnik [tag=2620]Darcy Ward[/tag] uciekał przed policją i został skazany za jazdę pod wpływem alkoholu i narkotyków.

Według Brytyjczyków Australijczyk poruszał się na niezarejestrowanym i nieubezpieczonym motocyklu. Żużlowiec został ukarany grzywną w wysokości 5,5 tysięcy dolarów i otrzymał dwa lata zakazu poruszania się pojazdami.

Takiemu opisowi wydarzeń na łamach SportoweFakty.pl zaprzeczyła menedżerka zawodnika - Aleksandra Sawala. - Nie uciekał przed policją, a zatrzymany posłusznie z nią współpracował. Prawdą jest, że tego dnia wypił nieznaczną ilość alkoholu, jednak o innych środkach odurzających nie było mowy - powiedziała.

W czwartek o wyjaśnienie tego wydarzenia poprosili swojego jeźdźca działacze Unibaksu Toruń. Ward ma w kolejnym tygodniu przyjechać do Polski i wyjaśnić całą sprawę. Klub do tego czasu nie chce komentować tej sytuacji.

Australijczyk w ostatnich miesiącach miał wiele kłopotów. Na początku sezonu został oskarżony o gwałt. Ostatecznie brytyjski sąd go uniewinnił. Z kolei w ostatnich meczach rozgrywek w Polsce i Wielkiej Brytanii, nie mógł brać udziału z powodu urazów odniesionych przed jednym z pubów na Wyspach Brytyjskich, gdzie został zaatakowany i pobity.

Źródło: speedway.torun.pl


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl