Sparta - ROW: Kosmiczny Lebiediew, goście pogrążeni w marazmie (noty)

WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Maciej Janowski, Damian Dróżdż.
WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Maciej Janowski, Damian Dróżdż.

Betard Sparta Wrocław pokonała KS ROW Rybnik 56:34. Za to spotkanie w ekipie gospodarzy doceniliśmy przede wszystkim Andrzeja Lebiediewa i Szymona Woźniaka. Honoru gości bronił Kacper Woryna. Pozostali rybniczanie pogrążyli się w marazmie.

Noty dla zawodników Betardu Sparty Wrocław:

Tai Woffinden. 4. Podczas gdy czołowi zawodnicy w ostatnich dniach rywalizowali w DPŚ, Woffinden miał kilka dni wolnego i mógł podładować baterie. W niedzielnym meczu przytrafiły mu się jednak dwie wpadki, czym potwierdził, że nadal to nie jest w optymalnej formie. Do Woffindena z sezonów 2013 i 2015, który seryjnie wygrywał wyścigi i zdobywał tytuły IMŚ, ciągle sporo mu brakuje.

Szymon Woźniak. 5. Sukces w IMP uskrzydlił 24-latka, który zanotował najlepszy występ w historii startów w Betard Sparcie Wrocław. Była nawet szansa na komplet, ale w ostatnim wyścigu lepsza od Woźniaka okazała się... koleina na torze. Z tak punktującym Woźniakiem wrocławianie mogą myśleć o złotym medalu DMP.

Maciej Janowski. 2. Do tej pory Janowski był liderem Betard Sparty i nie można było mieć do niego zastrzeżeń. W niedzielę wypadł jednak słabo i nie rozgrzesza go sobotni sukces Polaków w DPŚ. Janowski miał problemy z koncentracją, o czym świadczy taśma w pierwszym starcie. Na trasie nie był w stanie nic ugrać.

Vaclav Milik. 4. Punktowo wygląda to nieźle, ale wszystko trzeba było wymęczyć na trasie. Czech nie potrafił zabrać się ze startu i musiał mocno się natrudzić, aby przywieźć rywali za plecami. Dopiero w ostatnim biegu kibice zobaczyli czeskiego żużlowca w takiej dyspozycji, do jakiej ich przyzwyczaił.

ZOBACZ WIDEO Stadion Orła rośnie w oczach! Trwają rozmowy o dachu

Andrzej Lebiediew. 6. Lebiediew okrzepł w PGE Ekstralidze i są tego efekty. Po słabszym początku sezonu menedżer Dobrucki nie odstawił go od składu i teraz zbiera tego owoce. Najpierw była pierwsza dwucyfrówka Łotysza w lidze, teraz jest pierwszy komplet. Dodając do tego świetne występy w DPŚ w ostatnich dniach, Lebiediew osiągnął kosmiczną formę.

Damian Dróżdż. 2. To nie był mecz Dróżdża. Z biegu juniorów kibice zapamiętają jedynie, że zdecydowanym atakiem potrafił wyprzedzić... kolegę z pary. Potem była już tylko niemrawa jazda. W niedzielę stanął przeciwko mocnym juniorom z Rybnika, więc to odbiło się na jego wyniku.

Maksym Drabik. 4. Dobry mecz 19-latka. Wrócił Drabik, który jest szybki i odpowiednio reaguje na sytuacje na torze. Dzięki temu menedżer Rafał Dobrucki zyskał większe pole manewru.

Noty dla zawodników KS ROW Rybnik:

Rafał Szombierski. 1. Szombierski przyzwyczaił do takich występów na wyjazdach. Nie podjął nawet walki z rywalami. Gdy jechał daleko na końcu stawki, wolał zamarkować defekt. Rybniczanie punktów od swojego wychowanka mogą oczekiwać głównie w meczach na własnym torze.

Fredrik Lindgren. 3+. To nie jest Lindgren z początku sezonu, który na silnikach GTR zaskakiwał żużlowy świat i był liderem cyklu SGP. Jedno biegowe zwycięstwo na sześć prób to najlepszy dowód. Szwed nie potrafił też współpracować na trasie z kolegami z zespołu. Gdyby bardziej się rozglądał, w jednym z wyścigów być może punktów nie straciłby Max Fricke.

Max Fricke. 3. Zaczął spotkanie w dobrym stylu, potem było już tylko gorzej. Pokonanie słabo dysponowanego Macieja Janowskiego nie jest wielkim wyczynem. W obliczu zawieszenia Grigorija Łaguty rybniczanie muszą i będą oczekiwać więcej od Fricke'a.

Damian Baliński. 1. Pierwszy występ ligowy po kontuzji, ale Baliński będzie chciał o nim jak najszybciej zapomnieć. Brakowało dobrych wyjść spod taśmy, na dystansie nie było prędkości. Jedyny punkt zdobyty na Damianie Dróżdżu.

Tobiasz Musielak. 1. Musielak po słabych występach miał odpocząć od składu i przemyśleć parę spraw. Afera z wpadką dopingową Grigorija Łaguty sprawiła, że dostał szansę. I jej nie wykorzystał. W pierwszym starcie miał spore problemy z płynną jazdą, przez co stracił punktowane pozycje. W innym wyścigu dobrą robotę na pierwszym łuku wykonał mu Woryna, ale na dystansie i tak dał się wyprzedzić rywalom.

Kacper Woryna. 5. Lider i bohater rybnickiego ROW-u. Przed meczem dowiedział się, że został nowym kapitanem zespołu i świetnie spisał się w tej roli. Wygrywał starty. Gdy mógł, to wypychał rywali pod bandę, robiąc tym samym miejsce kolegom z zespołu. Ci nie potrafili jednak tego wykorzystać. Na razie Woryna jest jedynym światełkiem w rybnickim tunelu.

Lars Skupień. 1. Start do pierwszego biegu miał imponujący, choć sędzia postanowił go powtórzyć. W momencie przerwania rywalizacji, był na czele wyścigu. W powtórce punktów nie zdobył, jak i w kolejnym biegu. Później był zastępowany przez Worynę.

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Źródło artykułu: