Żużel. Jasna deklaracja prezesa Fogo Unii: Myślę, że wszyscy zostają i jedziemy dalej o to samo

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Bartosz Smektała w rozmowie z prezesem Piotrem Rusieckim
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Bartosz Smektała w rozmowie z prezesem Piotrem Rusieckim

Spełniło się marzenie leszczynian o trzecim z rzędu tytule mistrza Polski. Po ostatnim meczu sezonu padła jednak jasna deklaracja, że to nie koniec walki o najwyższe cele.

[tag=856]

Fogo Unia Leszno[/tag] nie pozostawiła żadnych złudzeń. Leszczynianie rozbili Betard Spartę Wrocław 59:31. Teraz pora na wielką fetę z udziałem zawodników i kibiców. Po zabawie przyjdzie jednak czas na przygotowania do... kolejnego sezonu. - Po północy myślimy już o kolejnym sezonie - przyznał tuż po ceremonii medalowej prezes Piotr Rusiecki.

Zobacz także: Passa Zmarzlika przerwana

I wygląda na to, że nie są to słowa rzucone na wiatr, bo żaden z zawodników leszczyńskiej Unii nigdzie się nie wybiera. - Myślę, że wszyscy zostają i jedziemy dalej o to samo - zadeklarował Rusiecki.

Prezes mistrzów Polski przyznał, że ten tytuł wiele kosztował jego drużynę. - Każdy sezon jest coraz trudniejszy, ponieważ moja świadomość o tym sporcie jest coraz większa. Coraz trudniej jest zdobywać te medale, ale one smakują coraz lepiej - zdradził przyjaciel Leigh Adamsa.

ZOBACZ WIDEO: Gollob zarzucił mu pranie pieniędzy. W sądzie jednak przegrał

Zobacz także: Betard Sparta bez liderów

Były sponsor Australijczyka przyznał, że tak wysoka wygrana Byków jest dla niego sporym zaskoczeniem. - Absolutnie nie podejrzewałem, że te zawody skończą się takim rezultatem. Myślałem, że będzie wyrównany mecz, koło remisu, może nawet lekka przegrana, ale liczyłem na to, że zdobędziemy 43 punkty.

- Ja zawsze jestem skromny. To nie brak wiary, a szacunek dla rywala. Ja wierzę w tych chłopaków, których mamy w drużynie. To są wspaniali ludzie - dodał Piotr Rusiecki.

Źródło artykułu: