Newspix / Marek Biczyk / Na zdjęciu: Rafał Wilk

Granice dla niego nie istnieją. Wielokrotny mistrz znów imponuje

Mateusz Domański

Cios od losu nie podciął mu skrzydeł, ale dodał wielkiej energii. Dzięki niej spełnia wielkie marzenia. Rafał Wilk to człowiek absolutnie wyjątkowy. Słowo "niemożliwe" raczej jest mu obce, co udowodnił kolejny raz.

3 maja 2006 roku - ten dzień wywrócił życie Rafała Wilka o 180 stopni. Podczas meczu ligowego miał wypadek, po którym stracił władzę w nogach i wylądował na wózku inwalidzkim.

Z aktywnego trybu życia nigdy nie zrezygnował. Nigdy się też nie poddawał i twardo dążył do realizacji marzeń. Od tego stylu życia nie odchodzi nawet przez moment, o czym świadczy jego najnowsze osiągnięcie.

Za pośrednictwem Facebooka pochwalił się sukcesem naukowym. 

"Gdy emocje już opadły, mogę napisać: obroniłem dziś moją pracę doktorską na Uniwersytecie Szczecińskim. Jestem bardzo szczęśliwy, dziękuję mojemu promotorowi prof. Stanisławowi Zaborniakowi i promotorowi pomocniczemu dr Janusz Zieliński za pomoc i wsparcie" - przekazał Rafał Wilk.

Przypomnijmy, że po tym, jak żużel odebrał mu sprawność, zajął się jazdą na handbike'u. Szybko okazało się, że w tej dyscyplinie stać go na wiele. Rafał Wilk to między innymi trzykrotny mistrz paraolimpijski z Londynu (2012) i Rio de Janeiro (2016), a także wielokrotny mistrz świata.

Czytaj także:
> Żużel. Kacper Łobodziński trenuje kickboxing. Zaraził go tym Robert Kościecha
> Żużel. Jason Doyle złożył zaskakującą deklarację. Chodzi o jego przyszłość w PGE Ekstralidze

ZOBACZ WIDEO Żużel. Kto na pozycji U24 w Falubazie? Patryk Dudek komentuje
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl