WP SportoweFakty / Krzysztof Urban / Na zdjęciu: Mateusz Błażykowski

Żużel. Złe wieści dla Polonii Bydgoszcz. Mateusz Błażykowski potrzebuje dłuższej przerwy

Mateusz Domański

Abramczyk Polonia Bydgoszcz już podczas drugiego biegu poniedziałkowego meczu z Unią Tarnów doznała osłabienia. Wszystko za sprawą kontuzji Mateusza Błażykowskiego. Niestety, juniora czeka dłuższy rozbrat z żużlem.

Żużlowiec Abramczyk Polonii Bydgoszcz upadł w biegu młodzieżowym po tym, jak zahaczył o hak motocykla Dawida Rempały. Kraksa wyglądała bardzo nieprzyjemnie. 

Mateusz Błażykowski wrócił do parku maszyn o własnych siłach. To z pewnością uspokoiło niektóre osoby. Niestety, krótko później okazało się, że ponownie na tor nie wyjedzie, co było już powodem do niepokoju.

"Express Bydgoski" donosi, że po szczegółowych badaniach okazało się, że zawodnik złamał obojczyk, co oznacza dłuższy rozbrat ze speedwayem.

Podkreślono również, że podczas najbliższego meczu Polonii w Gdańsku partnerem Nikodema Bartocha ma być Hubert Gąsior. Ten pojedynek odbędzie się 24 kwietnia o godz. 14:00.

Bydgoszczanie mają za sobą udane rozpoczęcie sezonu. W pierwszym meczu na własnym torze pokonali Unię Tarnów 54:35.

Czytaj także:
Wilki zmieniły się nie do poznania? Trener rywala mówi o dużej sile beniaminka
Gdyby nie kontuzje, to może do dziś jeździłby w PGE Ekstralidze. Teraz wylądował w 2. Lidze

ZOBACZ WIDEO Leon Madsen i jazda parą. Jest za szybki dla kolegów, a może problem leży gdzie indziej?
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl