Norweska dominacja w Pokljuce. Odległe miejsca Polaków

PAP/EPA / IGOR KUPLJENIK / Na zdjęciu: Johannes Boe
PAP/EPA / IGOR KUPLJENIK / Na zdjęciu: Johannes Boe

Norwegowie zdominowali rywalizację w sprincie biathlonowego Pucharu Świata mężczyzn. Wygrał Johannes Boe, a na podium stanęli też Tarjei Boe i Sturla Holm Laegreid. Polacy byli poza czołową sześćdziesiątką.

W Pokljuce Johannes Boe podkreślił to, że jest w niesamowitej dyspozycji w tym sezonie. Norweski biathlonista znów był bezkonkurencyjny. Zwyciężył z dużą przewagą i to pomimo tego, że miał jedno pudło, co oznacza dodatkowe 150 metrów biegu.

Drugi na mecie był Tarjei Boe, który stracił do swojego młodszego brata aż 48 sekund i to pomimo tego, że był bezbłędny na strzelnicy. Stratę mniejszą niż minutę miał jeszcze tylko Sturla Holm Laegreid (1 pudło na strzelnicy). Kolejne miejsca zajęli Niemiec Benedikt Doll i Czech Michal Krcmar.

Słabo spisali się Polacy, którzy nie wywalczyli awansu do sobotniego biegu pościgowego. Najlepszy z Biało-Czerwonych był Andrzej Nędza-Kubiniec (1 pudło), który stracił blisko 3 minuty i 37 sekund do triumfatora i zajął 69. miejsce. Grzegorz Guzik (dwie karne rundy) był 77., a Marcin Zawół był 88. Na strzelnicy pomylił się trzykrotnie.

Wyniki sprintu mężczyzn:

M.ZawodnikKrajCzasPudła
1. Johannes Boe Norwegia 23:55,9 1
2. Tarjei Boe Norwegia +48,1 0
3. Sturla Holm Laegreid Norwegia +55,6 1
4. Benedikt Doll Niemcy +1:03,3 1
5. Michal Krcmar Czechy +1:03,9 0
6. Tommaso Giacomel Włochy +1:095 2
69. Andrzej Nędza-Kubiniec Polska +3:36,7 1
77. Grzegorz Guzik Polska +3:58,6 2
88. Marcin Zawół Polska +4:44,7 3

Czytaj także:
To dlatego trenerzy i zawodnicy ryzykują? Odsłaniamy kulisy kontroli skoczków narciarskich
Organizatorzy są na to gotowi? Norweg nie wykluczył sensacji

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Komentarze (0)