Intensywne przygotowania polskich biathlonistów. Trenowali w tunelu śnieżnym

Kadra mężczyzn ostatnie dwa tygodnie spędziła na zgrupowaniu w Oberhofie. - Atmosfera jest świetna, obyło się bez urazów, chorób i niedyspozycji. Badania pokazują, że wszystko zmierza w dobrym kierunku – powiedział trener Adam Kołodziejczyk.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Grzegorz Guzik Newspix / ZUMA/NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Grzegorz Guzik
Polscy biathloniści mieli pierwotnie spędzić w Oberhofie tylko kilka dni. Niepokojące sygnały odnośnie pokrywy śnieżnej na lodowcu spowodowały, że zamiast wyruszyć do Ramsau nasi zawodnicy trenowali na DKB Skiarena przez niemal dwa tygodnie.

- Jeszcze przed wyjazdem na zgrupowanie dostaliśmy informację, że jest problem ze śniegiem na lodowcu Dachstein, więc mając taką możliwość podjąłem decyzję o tym by wszystkie dni zaplanowane na to zgrupowanie poświęcić na treningi w Oberhofie. Grupy trenerki Biełowej i trenera Sikory miały za sobą już treningi na śniegu, dla nas był to pierwszy taki obóz - powiedział trener kadry mężczyzn, Adam Kołodziejczyk.

- Trenując w tunelu śnieżnym mieliśmy okazję podglądać Norwegów z braćmi Boe i Birkelandem, były Francuzki, Włoszki, a więc doborowe towarzystwo. Oczywiście oprócz zajęć w tunelu doskonaliliśmy również technikę na strzelnicy, trenowaliśmy na nartorolkach po trasach znanych z Pucharu Świata oraz graliśmy w piłkę nożną. Zrealizowaliśmy 100% zaplanowanego treningu. Atmosfera jest świetna, obyło się bez urazów, chorób i niedyspozycji. Badania wydolnościowe pokazują, że wszystko zmierza w dobrym kierunku - dodał Kołodziejczyk.

W zgrupowaniu udział wzięli Grzegorz Guzik, Tomasz Jakieła, Andrzej Nędza-Kubiniec, Łukasz Szczurek, Marcin Szwajnos. Dodatkowo razem z grupą męską na zgrupowaniu przebywały Kamila Cichoń, Anna Mąka i Magdalena Gwizdoń.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wzruszająca scena na mecie maratonu

Od początku przygotowań z kadrą nie trenuje Mateusz Janik, który latem wywalczył złoto mistrzostw Polski w biathlonie na nartorolkach. - Mateusz chciał przygotowywać się ze swoim trenerem klubowym. Oczywiście monitoruję jego dzienniczki treningowe, miałem okazję kilkukrotnie rozmawiać z trenerem Jerzym Szydą i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby reprezentował Polskę na zawodach pucharowych w tym sezonie - wytłumaczył Kołodziejczyk.

Kadra seniorów, podobnie zresztą jak kadra seniorek, na kolejnym obozie również uda się do Obertilliach. Zgrupowanie rozpocznie się 10 listopada.

- Wyjeżdżamy kilka dni później niż dziewczyny z tego powodu, że w przeciwieństwie do nich zostajemy w Obertilliach już do Pucharu Świata w Pokljuce. Z racji tego, że będziemy trenować w Alpach raczej odpuścimy start w Pucharze IBU w Idre - zakończył Kołodziejczyk.

Czy nadchodzący sezon będzie dla polskich biathlonistów lepszy niż poprzedni?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×