Nieprawidłowości w paszporcie biologicznym byłego rosyjskiego biathlonisty dotyczą okresu od stycznia 2010 do lutego 2014 roku. W tym czasie zdobył dwa mistrzostwa olimpijskie oraz jeden brązowy medal.
W kwietniu 2018 roku o rzekomym stosowaniu dopingu przez Jewgienija Ustiugowa rozpisywali się dziennikarze francuskiego "Le Monde". Światowa Agencja Antydopingowa rozpoczęła zresztą procedurę mającą na celu odebranie mu złotego medalu z igrzysk olimpijskich w biegu masowym w Vancouver, jednak do tej pory Rosjanin, który zakończył już zawodową karierę, nie został ukarany.
Teraz sprawa wraca. Międzynarodowa Unia Biathlonu (IBU) postawiła go w stan oskarżenia w związku w związku z podejrzeniem o stosowanie przez Ustiugowa zabronionych środków lub metod.
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Piekielnie trudne zadanie Dawida Kubackiego. "Stefan Kraft się obroni!"
"Zgodnie z zasadami antydopingowymi IBU oskarżony zostanie teraz przesłuchany przez niezależny trybunał" - opisuje biathlonworld.com.
Jewgienij Ustiugow ogłosił zakończenie profesjonalnej kariery w kwietniu 2014 roku.
Zobacz też:
Biathlon. Lisa Vittozzi chce wyjść z cienia. Piękna Włoszka robi wszystko, by być numerem jeden
Tomasz Sikora wspomina pracę z Aleksandrem Wierietielnym. "Ogromne obciążenia. Doprowadzał nas do psychozy"