Polska kadra kobiet zajęła trzynaste miejsce w rankingu olimpijskim, dzięki czemu do Pekinu polecą cztery nasze reprezentantki. Wśród mężczyzn Polska została sklasyfikowana poza czołową dwudziestką, ale Grzegorz Guzik otrzymał jedną z "dzikich kart". Tym samym podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie reprezentować nasz kraj w biathlonie będzie pięcioro zawodników.
Liderką naszej kadry ma być Monika Hojnisz-Staręga, dla której będą to już trzecie igrzyska. W 2014 roku w Soczi była piąta w biegu ze startu wspólnego, a cztery lata później w Pjongczangu zajęła szóste miejsce w biegu na 15 kilometrów. Do stolicy Chin poleci także Kamila Żuk, która pierwszy start na igrzyskach ma już za sobą, choć w Pjongczangu startowała jedynie w sztafecie mieszanej. Okazję do debiutu na najważniejszej imprezie czterolecia będą miały Anna Mąka oraz Kinga Zbylut.
Biorąc pod uwagę fakt, że Guzik jest jedynym męskim reprezentantem Polski w biathlonie na olimpijskie zawody, to nasza kadra nie będzie mogła wziąć udziału w sztafecie mieszanej (2+2) oraz nie będziemy mieć także sztafety męskiej.
Tym samym do rywalizacji biało-czerwoni przystąpią po raz pierwszy siódmego lutego, a rozpoczną nasze panie od startu na 15 kilometrów. Dzień później na 20 kilometrów wystartuje Grzegorz Guzik. Ostatni start biathlonistów zaplanowany jest na 19 lutego.
Zobacz także:
Najwyższe miejsce solistki reprezentującej Polskę w historii mistrzostw Europy
Poruszający moment pod Wielką Krokwią. Wzruszenie Kamila Stocha
ZOBACZ WIDEO: Znana przyczyna kryzysu polskich skoczków? Jest reakcja na słowa Małysza i Hannawalda