Reprezentantka Polski nie ukrywa tego, że jest osobą wierzącą. Jako dziecko śpiewała w chórze kościelnym. Była bardzo zaangażowana w życie kościelne. Jednak odkąd zaczęła karierę sportową, Wielkanoc spędza poza domem. W tym czasie wyjeżdża na zagraniczne zgrupowania, by zadbać o formę.
- Dla mnie to już troszeczkę rutyna. Odkąd zaczęłam trenować w 2010 roku to ani razu nie byłam w domu na Wielkanoc. Zapomniałam już trochę jak to jest świętować w tym czasie - powiedziała Sofia Ennaoui w rozmowie z Polską Agencją Prasową. O świętach jednak nie zapomina. Wraz z teamem przygotowuje śniadanie i składa życzenia.
Dla Ennaoui na pierwszym miejscu jest sport. Chce jak najlepiej przygotować się do sezonu, by osiągać kolejne sukcesy. - Muszę robić wszystko, żeby jak najlepiej przygotować się do sezonu. Być może wielu ludzi, którzy mają rodzinę przy sobie w takich momentach, czasami tego nie docenia. A to najpiękniejsze chwile - dodała.
24-latka jest srebrną medalistką zeszłorocznych mistrzostw Europy w biegu na 1 500 metrów. W tegorocznych halowych mistrzostwach Europy również sięgnęła po srebrny krążek.
Zobacz także:
Francine Niyonsaba atakuje IAAF. "To dyskryminacja"
Nowotwór, który toczy sport. Monika Pyrek: Dopingowicze do więzienia!
ZOBACZ WIDEO: Robert Podoliński: Jerzy Brzęczek mi zaimponował. Teraz czeka go duże wyzwanie