To bez wątpienia bardzo smutne momenty dla wszystkich zaangażowanych w tworzenie projektu pod nazwą maraton w Bostonie. Pierwotnie ten bieg miał się odbyć 20 kwietnia, ale gdy nadeszła pandemia koronawirusa, postanowiono go przełożyć na 14 września. Teraz jest już jasne, że również w tym terminie nie ma szans na realizację tego przedsięwzięcia.
Jak podkreśla portal nytimes.com, Maraton Bostoński został odwołany po raz pierwszy w 124-letniej historii. To najbardziej prestiżowy maraton w Stanach Zjednoczonych, który został zapoczątkowany w 1897 roku. W jego organizacji nie przeszkadzały wojny, okresy napięć w USA, jak i również zamiecie śnieżne czy burze. Koronawirus okazał się silniejszy od poprzednich utrudnień.
Eksperci nadal twierdzą, że masowe wydarzenie stanowią duże zagrożenie i niosą idealne okoliczności do rozprzestrzeniania się śmiercionośnego wirusa z chińskiego Wuhan. Co wobec tej trudnej sytuacji planują osoby odpowiedzialne za maraton w Bostonie? Zapowiadają już, że przeniosą wydarzenie do świata wirtualnego. Póki co jednak nie wiadomo, jak to będzie wyglądać.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Czy mecze piłkarskie są bezpieczne? Specjalista nie ma wątpliwości. "Duńskie badania to potwierdzają"
Odwołanie tak wielkiego przedsięwzięcia to bez wątpienia bardzo bolesna wiadomość dla wszystkich zaangażowanych, na czele z organizatorami czy biegaczami. Ucierpi też miejski budżet, który rokrocznie był zasilany dzięki maratonowi kwotą 200 milionów dolarów.
Wszyscy, którzy chcieli w tym roku wziąć udział w tym biegu, muszą odłożyć swoje marzenia. Najbliższa taka szansa dopiero 19 kwietnia 2021 roku. Pozostaje wierzyć, że wtedy już absolutnie nic nie stanie na przeszkodzie.
Czytaj także:
- Paweł Fajdek: Chciałbym się sprawdzić jako raper. Dużo ludzi nalega, żebym nagrał hymn Spały
- Niezwykłe hobby Ryana Crousera. Mistrz olimpijski robi meble