Czeski trener Lukas Bauer, po pięciu latach pracy z kadrą Polski w biegach narciarskich, pożegna się ze stanowiskiem. Jak poinformował w środę (13.03) portal sportsinwinter.pl, decyzję podjął prezes Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz.
Powodem są bardzo słabe wyniki Polaków w obecnym sezonie Pucharu Świata. Jedyne "sukcesy" to dwa 30. miejsca - Macieja Staręgi w Trondheim i Kamila Burego w Oberhofie.
Jak zdradził w rozmowie ze sportsinwinter.pl Małysz, 46-letni Bauer nie przedstawił też zarządowi PZN żadnego planu wyjścia z kryzysu.
- To już jest oficjalne, że Lukas Bauer odchodzi. Podziękowaliśmy, bo nawet jak robiliśmy jakieś podsumowanie, to trener nie przedstawił nam żadnego planu naprawczego. W takiej sytuacji nawet nie mogło być innej decyzji, jak zakończenie współpracy - przyznał prezes PZN.
Bauer pracował z biegaczami od 2019 r. Trzy lata później przejął również kobiecą kadrę. Być może przyszedł teraz czas na... szwedzką myśl szkoleniową. Martin Persson wykonuje świetną pracę z polskimi juniorami. Czy Szwed ma szansę zastąpić zwolnionego Bauera?
- Tak, to jest właśnie ten zespół. Widać, że tam ruszyło to z kopyta. (...) Zatrudnienie Martina Perssona było dobrym ruchem. To jest do rozważenia. Nie wiem, na ile się nam to uda, żeby to gdzieś połączyć, ale na pewno są takie zamysły - podsumował Małysz.
Zobacz:
Pijani kibice wywołali burdy. Biegaczki czuły odór alkoholu
Ta inicjatywa może przewrócić wszystko do góry nogami. Co na to Polacy?
ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanym
Zwolnienie Lukasa Bauera to dobra decyzja PZN? 
