Triumf Kristy Parmakoski i pożegnanie Aino Kaisy Saarinen. Jeden punkt dla Sylwii Jaśkowiec
Krista Parmakoski zwyciężyła w biegu na 10 km stylem klasycznym w ramach Pucharu Świata w Lahti. Trzydzieste miejsce zajęła najlepsza z Polek, Sylwia Jaśkowiec.
Daniel Ludwiński
Ważnym momentem zawodów było pożegnanie Aino Kaisy Saarinen. Fińska weteranka, niegdyś mistrzyni świata z Liberca, ostatni raz w karierze wystartowała w Lahti i zajęła dobre dziewiąte miejsce. Na mecie Saarinen dostała bukiet kwiatów i nie kryła łez wzruszenia.
W zawodach wystartowały dwie Polki. Jeden pucharowy punkt wywalczyła Sylwia Jaśkowiec, która zajęła trzydzieste miejsce. Słabiej wypadła Ewelina Marcisz, mająca czterdziesty siódmy czas.
Wyniki:Miejsce | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Krista Parmakoski | Finlandia | 24:37,4 |
2 | Natalia Nieprajewa | Rosja | +20,9 |
3 | Marit Bjoergen | Norwegia | +26,7 |
4 | Kerttu Niskanen | Finlandia | +27,0 |
5 | Heidi Weng | Norwegia | +43,3 |
6 | Teresa Stadlober | Austria | +52,4 |
30 | Sylwia Jaśkowiec | Polska | +1:56,9 |
47 | Ewelina Marcisz | Polska | +3:00,1 |
ZOBACZ WIDEO Warto zorganizować igrzyska w Polsce? "Wiedza o naszym kraju byłaby tysiąc razy większa"
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
Zgłoś błąd
inf. własna
Komentarze (3)
-
Pottermaniack Zgłoś komentarz
potrójnie złoty Liberec. Ładnie spięła ją klamrą w Lahti, bo tutaj przed rokiem zdobyła swój ostatni medal na mistrzostwach świata. Szkoda, że nie zobaczymy już jej w klasyku, choć biegaczką była wszechstronną - wygraną w Tour de Ski oddała tylko rodaczce. A ruchy Kristy są podobne do tych Justyny z najlepszych sezonów. ;) -
RafaCaro Zgłoś komentarz
Świetny dzień dla Finek, super że Saarinen się w 10 zmieściła :) Dobry i ten 1 punkt Sylwii, zawsze to coś :) -
jerrypl Zgłoś komentarz
Piękny bieg i wzruszające pożegnanie Saarinen. Szkoda tylko, że Niskanen przegrała o 0.3s podium z Bjoergen... Ale i tak Finki fajnie się pokazały.