Justyna Kowalczyk skrytykowała decyzję FIS

Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk
Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk

Kilka dni temu w Grecji zakończył się kongres FIS. Został na nim zatwierdzony kalendarz Pucharu Świata w biegach narciarskich na sezon 2018/2019. Nie spodobał się on Justynie Kowalczyk.

Dwukrotna mistrzyni olimpijska, która zakończyła już karierę biegaczki, skrytykował FIS za dobór biegów na kolejną edycję Tour de Ski.

Na 7 etapów większość zostanie przeprowadzona stylem dowolnym. To nie spodobało się Polce, która cztery razy z rzędu triumfowała w tych zawodach.

Polska mistrzyni, która specjalizowała się w technice klasycznej, uważa że w Tour de Ski trasa powinna być bardziej wyrównana, czyli podobna liczba biegów klasykiem i tzw. łyżwą (styl dowolny).

Justyna Kowalczyk znalazła jednak także pozytywy w nowym kalendarzu startów. Po kilku latach przerwy biegaczki ponownie wystartują we włoskim Cogne. To właśnie w tej miejscowości dwukrotna mistrzyni świata po raz pierwszy w karierze wystartowała w zawodach Pucharu Świata, kończąc zmagania na 64. miejscu w sprincie techniką dowolną.

Po sezonie 2017/2018 Kowalczyk zapowiedziała, że nie będzie już startować indywidualnie w Pucharze Świata. Została asystentką Aleksandra Wierietielnego, którego mianowano nowym szkoleniowcem polskich biegaczek narciarskich.

Obecnie reprezentacja przebywa w zgrupowaniu w Witebsku na Białorusi.

ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie na PGE Narodowym? Adam Małysz mówi o jednym warunku

Komentarze (4)
avatar
steffen
20.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Technika dowolna oznacza chyba że można też i klasykiem pobiec, więc w czym problem? :D:D 
miszał
20.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jeżdżą na obozy zagraniczne, a kolega na papierosa 
avatar
yes
20.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
W Witebsku będzie na sucho - bez prawdziwego śniegu