W tym sezonie Justyna Kowalczyk nie startuje w Pucharze Świata i skupia się przede wszystkim na pracy szkoleniowej. Trenujące z nią młode reprezentantki Polski poczyniły duże postępy. Owocem tej pracy są dobre występy na mistrzostwach świata juniorek Moniki Skinder i Izabeli Marcisz. Kowalczyk nie powiedziała jednak ostatniego słowa i ma w planach start na mistrzostwach świata w Seefeld.
Polska mistrzyni najprawdopodobniej nie wystąpi w biegach indywidualnych, choć nie wyklucza możliwości startu w biegu na 10 kilometrów techniką klasyczną. Pewny jest jej udział w sztafecie i sprincie drużynowym. Informację tę Kowalczyk potwierdziła na Twitterze.
- Justyna Kowalczyk przewiduje start w sztafecie i sprincie drużynowym z Moniką Skinder. Wszystkie ostateczne decyzje podejmowane będą na miejscu, w zależności od aktualnej formy - powiedział prezes PZN Apoloniusz Tajner w rozmowie z portalem sportsinwinter.pl.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik jest w życiowej formie? "Czuć od niego pewność siebie"
Zobacz także: Historyczny sukces Moniki Skinder. Brązowy medal Polki na Olimpijskim Festiwalu Młodzieży
Oprócz Kowalczyk w składzie kobiecej reprezentacji Polski znalazły się Monika Skinder, Izabela Marcisz, Weronika Wyka oraz Urszula Łętocha. Mistrzostwa świata w Seefeld rozpoczną się 19 lutego i potrwają do 3 marca.
Zobacz także: Tydzień do rozpoczęcia MŚ w Seefeld. Wyjątkowa ochrona podczas najważniejszej imprezy sezonu
Dla Kowalczyk będą to dziewiąte mistrzostwa świata w karierze. Zdobyła na nich osiem medali: dwa złote, trzy srebrne oraz trzy brązowe.
Będę trzymać za nią kciuczki :))