Biegi narciarskie. Puchar Świata Lahti 2020. Norweska dominacja w biegach sztafetowych

PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Therese Johaug i Heidi Weng
PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Therese Johaug i Heidi Weng

Zarówno żeńska, jak i męska reprezentacja Norwegii okazały się najlepsze w biegach sztafetowych, które rozegrano w ramach Pucharu Świata w Lahti. Zdecydowanie trudniejszą przeprawę mieli panowie, którzy triumf zapewnili sobie na ostatnich metrach.

Zdecydowane i oczekiwane zwycięstwo w rywalizacji kobiet zanotowały Norweżki. Pierwsza połowa dystansu, którą zawodniczki pokonywały techniką klasyczną nie wyłoniła ostatecznych rozstrzygnięć. Blisko siebie były trzy reprezentacje - Finlandii, Norwegii oraz Szwecji.

Na trzeciej zmianie, która toczyła się już stylem dowolnym zaatakowała Therese Johaug. Jej najgroźniejsze rywalki nie wytrzymały morderczego tempa narzuconego przez Norweżkę. Zdecydowanie najgorzej z czołówki w drugiej części dystansu spisały się Szwedki, które dopiero po niesamowitej walce na ostatnich metrach z Rosjankami, zapewniły sobie trzecie miejsce. Drugą pozycję, ze stratą ponad pół minuty do Norweżek zajęła pierwsza reprezentacja Finlandii. Na starcie zabrakło reprezentacji Polski.

Wyniki biegu sztafetowego kobiet w Lahti

MiejsceKrajCzas
1. Norwegia 50:04.8
2. Finlandia I +30.3
3. Szwecja +1:55.2
4. Rosja I +1:55.3
5. Niemcy +2:15.5
6. Finlandia II +2:28.4

Rywalizacja mężczyzn była zdecydowanie bardziej wyrównana. O losach zwycięstwa zadecydowały finiszowe metry. Z grona czterech reprezentacji walczących o końcowy sukces najlepsi okazali się Norwegowie, których do triumfu poprowadził Johannes Hoesflot Klaebo. Drugą pozycję dość niespodziewanie zajęli Szwajcarzy, a podium uzupełniła pierwsza drużyna Rosji. Polacy nie startowali.
Wyniki biegu sztafetowego mężczyzn w Lahti

MiejsceKrajCzas
1. Norwegia 1:09:53.0
2. Szwajcaria +1.2
3. Rosja I +1.7
4. Włochy +2.4
5. Rosja II +15.2
6. Finlandia I +22.4

Czytaj także:
Andrzej Bargiel: Cel przychodzi sam
Skoki narciarskie. Konkurs drużynowy w Lahti. Kamil Stoch przyznał się do "dużego błędu"

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Piękny gol i wpadka. W Ameryce Południowej nie ma nudy

Komentarze (0)