Zaskakująca decyzja TVP tuż przed walką Polki

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Mustafa Ciftci / Na zdjęciu:  Julia Szeremeta
Getty Images / Mustafa Ciftci / Na zdjęciu: Julia Szeremeta
zdjęcie autora artykułu

Julia Szeremeta znów czarowała na bokserskim ringu i zasłużenie awansowała do finału Letnich Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024. Środowego spotkania Polki z Nesthy Petecio nie pokazano jednak w głównym kanale TVP.

20-letnia Julia Szeremeta ponownie dostarczyła polskim kibicom wielkich emocji. W środowym półfinale zmierzyła się z bardziej doświadczoną Nesthy Petecio, która ma już na koncie sukcesy w boksie olimpijskim. Dość powiedzieć, że Filipinka to srebrna medalistka igrzysk w Tokio w kategorii do 57 kilogramów.

Na ten interesująco zapowiadający się pojedynek czekali więc fani pięściarstwa w naszym kraju. Transmisja z niego miała być dostępna na kanale TVP 1. Zapowiedział ją nawet ekspert bokserski publicznego nadawcy, Piotr Jagiełło.

"Wraz z @JanuszPindera za chwilę katapultujemy się na linii Warszawa- Paryż, rozpalamy ogień i oglądamy walkę Julii Szeremety z Nesty Petecio w półfinale olimpijskim. Będziemy w TVP1 i Internecie. Kibicujcie 20-letniej Czarodziejce z Lubelszczyny" - napisał znany komentator na platformie X.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Stanęła w obronie polskich siatkarek. "Trudno było oczekiwać"

Telewizja Polska zdecydowała się jednak na zmianę. Ostatecznie walkę Polki z Filipinką można było obejrzeć tylko w TVP Sport oraz internecie. Tuż przed wejściem na antenę poinformował o tym również Piotr Jagiełło.

Ta decyzja mogła zaskoczyć kibiców. W tym samym czasie w głównym kanale TVP transmitowano zmagania lekkoatletyczne. Na Stade de France odbywał się akurat bieg na 3000 m z przeszkodami bez udziału reprezentantów Polski. Wydawać by się więc mogło, że stacja powinna przenieść się na ring bokserski, aby pokazać walkę naszej zdolnej pięściarki.

Tak się jednak nie stało, a Szeremeta pokonała Petecio po niejednogłośnej decyzji sędziów 4:1 (więcej tutaj). Dzięki temu powalczy o złoty medal igrzysk olimpijskich w Paryżu. W sobotę jej przeciwniczką będzie faworyzowana Tajwanka Lin Yu-Ting.

Czytaj także: Jest nowy ranking WTA. Lepiej być nie mogło Jest oficjalne potwierdzenie ws. Hurkacza. Historyczny moment

Źródło artykułu: WP SportoweFakty