Dariusz Michalczewski: Gołota przegrał wszystko co tylko mógł. Szkoda mi go

Dariusz Michaczewski nie był zachwycony przebiegiem głównego wydarzenia Polsat Boxing Night. Nie zostawił też suchej nitki na Andrzeju Gołocie.

- Czy ta walka była potrzebna? Chyba sami widzieliście. Co do Andrzeja... Tragedia. Po trzeciej rundzie mu kibicowałem, choć wcześniej byłem za Przemkiem. Po prostu szkoda mi było Andrzeja - powiedział Dariusz Michalczewski w rozmowie z serwisem bokser.org.

- Gołota przegrał wszystko co było do przegrania, a teraz poległ jeszcze z Saletą. Przykro mi to mówić, ale tak jest - stwierdził "Tiger".

Przypomnijmy, że sobotnie starcie zakończyło się w szóstej odsłonie po tym jak czterokrotny pretendent do mistrzostwa świata został wyliczony przez sędziego.

źródło: bokser.org

Komentarze (11)
avatar
Viscum
27.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Michalczewski to kelner, nigdy nie walczyl z prawdziwym bokserem. Teraz cwaniaczy a jak Andrzej byl na szczycie to siedzial w swojej norze i nawet pyska nie otworzyl. Smieciarz ma czelnosc pluc Czytaj całość
clown
27.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie będę oceniał tygryska bo nie miejsce w temacie na to. Co do Gołoty to jednak ma rację. To wypluwanie ochraniacza żeby zyskać sekundy na oddech o otrzeźwienie, przypomniało niestety wielu ki Czytaj całość
avatar
SKStart
27.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak dla mnie to Michalczewski przegrał gdzieś mózg. Kibice pokazali jak wiele znaczy Andrzej w ich oczach. U mnie zyskał jeszcze więcej bo walka była dość czysta, bez wcześniejszych napinek. Wa Czytaj całość
avatar
Pan wszystkich Panów
26.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A kto panie Tiger sprzedał się w swojej 48(?)walce? Tam przegrałeś wszystko ,cwaniaczku,a mogłeś być legendą... 
avatar
smok
25.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Niestety ma rację.