Brian Minto: Nie daję Mollo wielkich szans w rewanżu ze Szpilką

W starciu z Arturem Szpilką Brian Minto pokazał się z dobrej strony, mimo że przegrał jednogłośnie na punkty. Po walce wypowiedział się na temat następnego pojedynku Polaka.

W tym artykule dowiesz się o:

Obaj pięściarze odnosili się do siebie z szacunkiem i nie doszło do żadnych ekscesów. Doświadczony Amerykanin nie szczędził naszemu reprezentantowi ciepłych słów. - Już prawie wypadam z bokserskiego biznesu, ale on ma dopiero 24 lata i całą karierę przed sobą - stwierdził Brian Minto (37-6, 24 KO) w rozmowie z Polsatem, oceniając szanse "Szpili" na zostanie mistrzem świata.

W kolejnej walce pięściarz z Wieliczki zmierzy się z Mikem Mollo (20-4-1, 12 KO). Będzie to rewanż za starcie, które miało miejsce w lutym bieżącego roku (Polak wygrał wówczas przed czasem). - Patrząc na to co Szpilka zaprezentował w pojedynku ze mną, nie daję Mollo wielkich szans na zwycięstwo - zaznaczył Minto.

źródło: Polsat

Komentarze (1)
Bodiczek
17.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech Minto nie mierzy wszystkich swoją miarą. Tak się składa, ze walka Szpilka - Mollo bedzie w USA, a patrzac na to, że Szpila dwa razy leżał na deskach w pierwszym podejściu, wcale nie musi Czytaj całość