Potężne pieniądze dla Manny'ego Pacquiao. Ile zarobi "Pac Man"?

12 kwietnia w Las Vegas Manny Pacquiao po raz drugi zmierzy się z Timothym Bradleyem. "Pac Man" za tę walkę zarobi co najmniej 20 milionów dolarów, jego amerykański rywal otrzyma 6 milionów.

Pierwsze starcie filipińskiego gwiazdora pięści z niepokonanym Bradleyem miało miejsce w połowie 2012 roku - wówczas punktowe zwycięstwo padło łupem "Pustynnej Burzy", chociaż zdecydowana większość obserwatorów stanowczo nie zgadzała się z tym werdyktem.

Od tego czasu kariera wielokrotnego mistrza świata zdążyła stanąć na poważnym zakręcie, gdy pół roku później Pacquiao został brutalnie znokautowany przez Juana Manuela Marqueza. Wojownik z Santos City nie zamierzał się poddawać i w listopadzie ubiegłego roku powrócił na zwycięską ścieżkę, wyraźnie ogrywając Brandona Riosa.

Jak widać po gaży, nawet pomimo bolesnej porażki z Meksykaninem pozycja Pacquiao nie straciła na znaczeniu i "Duma Filipin" wciąż może inkasować potężne pieniądze. Różnica zarobków wcale nie razi w oczy Bradleya. - Dali mi wszystko, o co prosiłem. Jestem usatysfakcjonowany i chcę pchnąć moją karierę do przodu. Dlatego zdecydowałem się na drugi pojedynek - skwitował.

Druga potyczka Pacquiao z Bradleyem za Oceanem będzie pokazywana w płatnym systemie Pay-Per-View. Za pierwszym razem sprzedano około 800 tysięcy abonamentów.

Śledź nas na Facebooku. Miejsce dla fanów szermierki na pięści!

Komentarze (0)