28 maja na gali w Szczecinie Krzysztof Zimnoch zmierzy się z 37-letnim Konstantinem Airichem.
- Airich to dla mnie po prostu kolejny przeciwnik i zamierzam z nim wygrać. Chcę po prostu robić swoje i pokazać dobry boks. Zależy mi na zwycięstwie, a czy to będzie jakiś efektowny nokaut czy wygrana na punkty, to już nie ma znaczenia - mówi Zimnoch w rozmowie z serwisem ringpolska.pl.
- Ja po prostu walczę, a rywali wybierają mi promotorzy. Ja zgadzam się na każdego. Niedawno zgodziłem się nawet na walkę z Davidem Haye'em organizowaną w Anglii - wyjawił 32-letni pięściarz.
ZOBACZ WIDEO Szczere słowa Karoliny Kowalkiewicz o debiucie w UFC
Nie wiadomo, na ile poważna była to propozycja i jakie były szanse na zorganizowanie ewentualnego pojedynku z Haye'em, który jest byłym mistrzem świata organizacji WBA w kategorii ciężkiej oraz WBC, WBA i WBO w kategorii junior ciężkiej. Teraz taki scenariusz wydaje się już nierealny.
Przypomnijmy, że w ostatniej walce Zimnoch doznał pierwszej porażki w karierze zawodowej. Na gali w Legionowie został pokonany przez Mike'a Mollo. Rekord jego najbliższego rywala Konstantina Airicha pozostawia wiele do życzenia. To 23 zwycięstwa, 16 porażek i 2 remisy.
Tych zawodników łączy Polska. Paszporty mają jednak zagraniczne. Potrafisz wskazać jakie?