Anthony Joshua i Aleksander Powietkin zgodzili się na badania antydopingowe przed walką

Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Anthony Joshua
Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Anthony Joshua

Czołowi pięściarze kategorii ciężkiej na świecie, Anthony Joshua i Aleksander Powietkin, zostaną poddani badaniom antydopingowym przed ich walką planowaną na wrzesień. Stawką pojedynku będą tytuły WBA, WBO i IBF w wadze ciężkiej.

W tym artykule dowiesz się o:

Do dużej walki w królewskiej kategorii dojdzie prawdopodobnie 22 lub 29 września. Anthony Joshua (21-0, 20 KO) i Aleksander Powietkin (34-1, 24 KO) zaakceptowali poddanie się testom, które przeprowadzi Voluntary Anti-Doping Association. O wszystkim poinformowała agencja za pośrednictwem Twittera.

Rosjanin w swojej karierze kilkukrotnie naruszał politykę antydopingową, a przez wykryte w jego organizmie zabronione substancje nie doszło do pojedynków z Deontayem Wilderem i Bermanem Stivernem.

Jak mówi Eddie Hearn, właściciel grupy Matchroom Boxing i promotor Anthony'ego Joshuy, na testy antydopingowe zostało przeznaczone 50 tys. dolarów. Główne wydatki to koszty podróży przedstawicieli VADA, którzy będą podróżować do Rosji, Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii. Powietkin zostanie przebadany prawdopodobnie siedem razy.

"AJ" to obecny mistrz IBO, WBA, IBF i WBO w wadze ciężkiej. Trzy tytuły mistrzowskie wywalczył nokautując przed czasem Władimira Kliczkę w kwietniu 2017 roku. W kolejnych starciach Brytyjczyk pokonał Carlosa Takama oraz wypunktował Josepha Parkera.

Powietkin od ośmiu pojedynków pozostaje pięściarzem niepokonanym. 38-latek w ostatnim starciu brutalnie znokautował w piątej rundzie Davida Price'a.

Zwycięzca wrześniowego pojedynku zmierzy się prawdopodobnie w 2019 roku z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) w starciu unifikującym tytuły mistrzowskie. Amerykanin miał zmierzyć się z Joshuą już w tym roku, jednak obozy pięściarzy nie doszły ostatecznie do porozumienia.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Slaven Bilić idealny dla Polaków. "Ma ogromną radość futbolu"

Komentarze (0)