Wojna w Londynie i niesamowity powrót. Derek Chisora znokautował Carlosa Takama!

Getty Images / Ben Hoskins /  Carlos Takam i Dereck Chisora
Getty Images / Ben Hoskins / Carlos Takam i Dereck Chisora

Dereck Chisora nie był faworytem tego pojedynku, jednak po niesamowitej wojnie w ringu znokautował Carlosa Takama. "Del Boy" zwyciężył drugą walkę w 2018 roku i ponownie zachwycił świat bokserski.

W tym artykule dowiesz się o:

Już od pierwszych sekund Carlos Takam (35-5-1, 27 KO) przeszedł do ofensywy, zamykając Derecka Chisorę (29-8, 21 KO) pod linami. Przewaga reprezentanta Francji rosła, a "Del Boy" nie był w stanie znaleźć żadnego sposobu na ofensywę przeciwnika.

W drugiej rundzie Chisora próbował odwrócić losy pojedynku, jednak Takam bardzo dobrze radził sobie z kontry, kilkukrotnie zaskakując Brytyjczyka. Z kolejnymi sekundami 34-latek wracał na właściwe tory, przejmując kontrolę w walce.

Od czwartej odsłony przewaga Chisory zaczęła rosnąć. Obaj pięściarze wdawali się jednak w niesamowite i niebezpieczne wymiany. W wadze ciężkiej każdy cios może zakończyć pojedynek, jednak zawodnicy całkowicie nie kalkulowali i chcieli zrobić wszystko, aby zwyciężyć przez nokaut.

W szóstej rundzie było blisko nokdaunu. Takam ponownie zamknął przeciwnika pod linami, po chwili kolejnymi ciosami zaprowadził Chisorę do narożnika i tam kontynuował obijanie Brytyjczyka. Urodzony w Kamerunie 37-latek ani na chwilę nie zaprzestał ofensywy i atakował ogromną ilością ciosów.

ZOBACZ WIDEO Zbigniew Boniek: Jestem pewien, że dokonałem dobrego wyboru. Żaden polski trener nie ma wielkiego CV

Chisora miał spore problemy. "Del Boy" zaczął głownie skupiać się na defensywie i kibice rzadko widzieli uderzenia z jego strony. Dopiero w ósmej rundzie Brytyjczyk zrobił coś, czego mało kto się spodziewał. Zaatakował Takama mocnym prawym, po którym 37-latek znalazł się na deskach.

Kilka sekund później Takam wstał, a sędzia kontynuował pojedynek. Chisora szybko wykorzystał idealny dla siebie moment, doskoczył do przeciwnika i kolejnym uderzeniem posłał Takama na deski. Po drugim nokdaunie Francuz się już nie podniósł, a zwycięstwo zaczął świętować Dereck Chisora.

Dla Chisory było to drugie zwycięstwo z rzędu. 34-latek po przegranej w 2017 roku z Agitem Kabayelem udanie powrócił na ring, nokautując w drugiej rundzie Zakariego Azzouzego. Cztery miesiące później Chisora odprawił przed czasem Takam, zdobywając pas WBA International w wadze ciężkiej.

Reprezentant Francji wszedł do ringu po raz pierwszy w 2018 roku. W poprzednim starciu Takam przegrał przez techniczny nokaut w dziesiątej rundzie z Anthonym Joshuą. Porażka w walce z Chisorą była jego trzecią przegraną przed czasem - wcześniej dokonał tego "AJ" oraz Aleksander Powietkin.

Komentarze (1)
avatar
Stelmet_Falubaz
29.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nokaut po uderzeniu w czubek głowy. Trochę dziwnie to wyglądało.