"Pokażmy, że możemy". Ruszyła oficjalna zbiórka dla rodziny Andrzeja Gmitruka

Newspix / DAMIAN BURZYKOWSKI / Na zdjęciu: Andrzej Gmitruk
Newspix / DAMIAN BURZYKOWSKI / Na zdjęciu: Andrzej Gmitruk

- Pomóżmy rodzinie Andrzeja Gmitruka w tej walce. Andrzej na pewno, będąc w narożniku, zrobiłby wszystko, żeby jego rodzina odpowiednio walczyła o lepsze życie - apeluje o dokonywanie wpłat organizator zbiórki dla bliskich słynnego trenera boksu.

W tym artykule dowiesz się o:

Andrzej Gmitruk, zmarł w nocy z poniedziałku na wtorek w wieku 67 lat. Jak podała prokuratura, przyczyną śmierci słynnego trenera była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. Był wspaniałym ojcem i kochającym mężem. Osierocił 5-letnią córeczkę Emmę i zostawił żonę Agnieszkę. To one potrzebują teraz pomocy ludzi dobrej woli.

"To jedyna oficjalna i prawdziwa zbiórka, całość kwoty trafi bezpośrednio na konto wdowy po Andrzeju - Agnieszki Gmitruk" - czytamy na stronie pomagam.pl. gdzie trwa zbiórka pieniędzy dla rodziny zmarłego. Organizatorem akcji, której celem jest zebranie kwoty 60 tys. zł, został przyjaciel i bliski współpracownik Gmitruka, Adam Krzysztof.

"Sytuacja wymaga natychmiastowej reakcji całego środowiska pięściarskiego, sportowego. Pokażmy, że możemy. Pomóżmy rodzinie Andrzeja w tej walce. Andrzej na pewno, będąc w narożniku, zrobiłby wszystko, żeby jego rodzina odpowiednio walczyła o lepsze życie" - zaapelował organizator zbiórki.

Wdowa po Gmitruku od lat ma poważne problemy zdrowotne (m.in. kobieta straciła wzrok w wyniku zakażenia groźnym wirusem). Pieniądze, które zarabiał ojciec sukcesów Andrzeja Gołoty, Tomasza Adamka czy Artura Szpilki, były przeznaczane na kolejne operacje. Po śmierci męża, pani Agnieszka, która nie może pracować, praktycznie nie ma środków do życia.

Link do akcji TUTAJ - do tej pory udało się zebrać nieco ponad 33 tys. zł (stan z czwartku z godz. 13:30).

Przypomnijmy, że zbiórkę pieniędzy dla bliskich Gmitruka zorganizował wcześniej fan boksu, Dawid Bogucki. Z powodu nieprzychylnych komentarzy internautów, którzy zarzucali mu oszustwo, kibic przerwał jednak akcję, a zebraną kwotę (1 300 zł) przekazał rodzinie zmarłego.

- Spotykałem się z komentarzami, że jestem oszustem czy innego rodzaju pomysłami, dlatego skontaktowałem się z właścicielem oficjalnego kanału GmitrukTV, przyjacielem pana Andrzeja i rodziny. To co do tej pory udało nam się uzbierać, przekazałem na ręce pana Adama. Spisaliśmy oświadczenie, z tego co wiem w planach jest większa i bardziej oficjalna zbiórka, za którą z całego serca ściskam kciuki i mam nadzieję że środowisko stanie na wysokości zadania i odda szacunek na jaki zasługuje ten wielki szkoleniowiec - zdradził kibic pięściarstwa.

ZOBACZ WIDEO Niespodziewana śmierć Andrzeja Gmitruka. Nikt nie może uwierzyć w to, co się stało

Komentarze (10)
avatar
Maciek Wysocki
23.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wpłacanie prywatnych pieniędzy to każdego indywidualna sprawa ale uważam że Pan Trener do biednych ludzi i jego rodzina nie należała i są Dzieciaki z Domów Dziecka którzy nie będą mieli tak Czytaj całość
avatar
marek kowalski33
23.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ha......kolejna zrzutka,,,, skad my to znamy? ale dranstwo 
avatar
L.o.L
22.11.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Renta? Ubezpieczenie? Emerytura? Oszczędności? Bogaci wychowankowie?
Są ludzie którzy zmagają się z większymi problemami przeciętni Kowalscy którzy nie mają bogatej rodziny ani wpływowych przyj
Czytaj całość
avatar
prawus
22.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bardzo szlachetna iniciatywa , tylko że ci ludzie ktòrych kiedyś prowadził do tytułòw są dziś znani i b. dobrze sytuowani .. Nie chce teraz sypać nazwiskami , ale Ci ludzie są dziś wiele razy b Czytaj całość
Maria Kowalska
22.11.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
To jest jakis żart? bez przesady, byl trenerem znanych ludzi, dostawal za to dosyc pokazna dole wiec co nieco odlozyl wiec po co mamy dawac jego rodzinie swoje pieniadze