"Główka" niedawno zakończył obóz sparingowy w Hiszpanii. Najbliższe dni spędzi w Warszawie, a na początku maja ma się udać do Wielkiej Brytanii, aby tam kontynuować przygotowania.
Zobacz także: Kierowca Ubera zamordował byłego zawodnika UFC
Jak w rozmowie z TVP Sport poinformował trener Krzysztofa Głowackiego, Fiodor Łapin, najlepszy polski pięściarz wagi junior ciężkiej nie musi martwić się o dobór zawodników, z którymi zmierzy się w czasie przygotowań.
- W Anglii jestem dogadany z jednym pięściarzem, który chce sparować z Krzyśkiem, ale nie może przylecieć do Polski. Potem wrócimy do Warszawy na kolejne sparingi. Jesteśmy w kontakcie z kilkoma naprawdę niezłymi zawodnikami. Jeden czołowy cruiser ze wschodniej Europy przyjedzie do nas na dwa tygodnie. Możliwe, że pomoże nam także Adam Balski - poinformował szkoleniowiec.
Balski w 2018 roku stoczył dwie walki zawodowe. Wypunktował Denisa Graczewa i byłego rywala "Główki", Sergieja Radczenkę.
Zobacz także: Wielka gala MMA w Japonii
Pojedynek pomiędzy Krzysztofem Głowackim a Mairisem Briedisem będzie miał dużą stawkę, ale do końca nie wiadomo jeszcze, jaką dokładnie. Pasy WBO Interim i WBC Diamond znajdą się w niej na pewno, ale jeśli przechodzący do kategorii ciężkiej Ołeksandr Usyk do czerwca zwakuje swoje tytuły, to Polak i Łotysz zmierzą się o pełnoprawne mistrzostwa tych federacji.
Pojedynek, który będzie półfinałem turnieju World Boxing Super Series, odbędzie się 15 czerwca podczas hucznej gali w Rydze.
ZOBACZ WIDEO Sławomir Duba o końcu kariery Marcina Różalskiego: Coś może się pozmienia, ale to daleka przyszłość