Polak w półfinale turnieju World Boxing Super Series przegrał przed czasem z Łotyszem po skandalicznym zachowaniu samego boksera oraz sędziego ringowego. Obóz Krzysztofa Głowackiego złożył oficjalny protest w tej sprawie, ale szanse na jego powodzenie są niewielkie.
Łukasz Jurkowski, podobnie jak większość ekspertów ze środowiska sportów walki, twierdzi że Głowacki został w Rydze oszukany i okradziony z wygranej. "To co się stało jest zwykłym kur*** ze strony rywala, sędziego i promotorów. Właśnie takie akcje zabijają boks! Hajs hajs hajs. Trzymaj się Krzysiek i rób swoje. Byłeś i jesteś jednym z największych kozaków w branży. Hej Mairis Briedis. Jeśli chcesz walczyć łokciami, to mogę pokazać ci, jak to działa w parterze" - napisał popularny "Juras" na Facebooku.
Zobacz także: Tyson Fury potwierdził rewanż z Wilderem
Głowacki po porażce z Briedisem stracił pas mistrza świata federacji WBO w kategorii junior ciężkiej. Dla polskiego pięściarza była to druga porażka w zawodowej karierze.
ZOBACZ WIDEO Głowacki - Briedis. Promotor Polaka zapowiada protest