Informację przekazała we wtorek Polska Agencja Prasowa. Rzecznik prasowa dyrektora generalnego Służby Więziennej, ppłk Elżbieta Krakowska powiedziała, że współosadzony z Dawidem Kosteckim Mariusz G. celowo skaleczył się w przedramię, a po zdarzeniu udzielono mu niezbędnej pomocy medycznej.
- Później tłumaczył (Mariusz G. - dop MK) psychologowi swój czyn załamaniem nerwowym z powodu medialnych doniesień, które sugerują jego udział w śmierci Dawida Kosteckiego - powiedziała ppłk Krakowska w rozmowie z PAP.
Mariusz G. miał przebywać w jednej celi z Dawidem Kosteckim, kiedy bokser popełnił samobójstwo.
2 sierpnia Kostecki, według oficjalnych informacji przekazanych przez Służbę Więzienną, miał popełnić samobójstwo. - Powiesił się na pętli z prześcieradła, leżąc w łóżku pod kocem. Uniemożliwiło to natychmiastową reakcję współosadzonych - poinformowała ppłk Elżbieta Krakowska, rzecznik prasowa Dyrektora Generalnego Służby Więziennej.
Czytaj także:
- Poseł PO Grzegorz Furgo o śmierci Dawida Kosteckiego. "Mamy prawo przypuszczać, że było to morderstwo"
- Dawid Kostecki miał pendrive i telefon. Roman Giertych składa wniosek o przesłuchanie Macieja M.