Boks. Pogromca Adama Kownackiego zaskakuje. "Pokonałbym Joshuę"

Getty Images / Michael Owens / Na zdjęciu: Robert Helenius
Getty Images / Michael Owens / Na zdjęciu: Robert Helenius

Robert Helenius po sensacyjnym zwycięstwie z Adamem Kownackim może liczyć na ciekawe oferty walk w wadze ciężkiej. - Będę gotowy na każdego, kto stanie mi na drodze - zapowiada.

W tym artykule dowiesz się o:

Fin dzięki wygranej z Polakiem zyskał status oficjalnego pretendenta do pasa federacji WBA. Ten jest w posiadaniu Anthony'ego Joshuy.

Robert Helenius odniósł się do potencjalnej walki z "AJ'em" w rozmowie ze "Sky Sports". - Myślę, że byłby to bardzo interesujący pojedynek - wyznał. Dodatkowo "Nordycki Koszmar" zdradził, że miał okazję sparować z Joshuą w przeszłości. 36-latek twierdzi, że jest w stanie wykorzystać błędy popełniane przez Brytyjczyka.

- Byłem bardzo zaskoczony, że został znokautowany przez Andy'ego Ruiza Jr. Popełnił błędy, ale poprawił się w drugiej walce. Nie mam nic przeciwko niemu, to bardzo dobry facet. Myślę o nim bardzo dobrze i bardzo go lubię, ale myślę, że pokonałbym go - powiedział Helenius.

Pogromca Adama Kownackiego wie, że dzięki wygranej z Polakiem otworzyły się przed nim drzwi do ciekawych pojedynków. - Mam nadzieję, że dojdę do walki o tytuł. Nie obchodzi mnie, z kim będę walczył. Będę gotowy na każdego, kto stanie mi na drodze - dodał.

Czytaj także:
Waldemar Ossowski: Utrata kolejki, cofasz się o... Przespana szansa Kownackiego (felieton)
Joanna Jędrzejczyk zaatakowała Weili Zhang

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #43. Bartosz Fabiński wraca do klatki UFC. "Wreszcie! Kontuzja była bardzo poważna"

Komentarze (1)
Piotr Wolski
24.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na Wildera i Furego też będziesz gotowy. Jasne. Pokonał byś Joshue, a ja Mika Tysona. Idź spać Helenius i nie wychodz z domu, bo w tej Skandynawii też nie jest wesoło u was z corona virusem.