Boks. "Moje największe wsparcie". Artur Szpilka dziękuje swojej kobiecie
Artur Szpilka po dłuższej przerwie wrócił do treningów. Pięściarz zapewnił internautów, że w tym trudnym dla siebie czasie może liczyć na wsparcie ze strony swojej narzeczonej i kogoś jeszcze.
W kolejnym wpisie na portalu społecznościowym 31-letni Szpilka podkreślił, że wspierają go też "dzieciaki" pary, czyli psy Cycu i Pumba. "Wiadomo, że jesteście na pierwszej linii frontu" - podsumował sportowiec.
Ostatnie miesiące były trudne dla "Szpili". Pięściarz przyznał się do tego, że wpadł w depresję. Nie mógł trenować, a obostrzenia wprowadzone przez rząd w związku z pandemią koronawirusa "zamknęły" go na długi czas w domu.
Ostatecznie do treningów Szpilka powrócił na początku czerwca. "Czas wracać do pracy, już z nowym trenerem Andrzejem Liczykiem. Pierwszy trening po operacji. Jeszcze nie mogę uderzać prawą ręką, ale mamy teraz czas, aby powrócić do podstaw i tego co było kiedyś moim atutem: nogi!!" - napisał na swoim instagramowym koncie.
Szpilka i Wybrańczyk są parą od wielu lat. Narzeczona boksera zawsze stoi murem za swoim ukochanym, broniąc go przed atakami hejterów.
Zobacz:
Artur Szpilka: Walka z Krzysztofem Włodarczykiem w kwietniu 2021 roku