Boks. Andrew Maloney wymiotował po walce. Pięściarz znalazł się w szpitalu

Getty Images / Darrian Traynor / Na zdjęciu: Andrew Maloney podczas konferencji zapowiadającej galę bokserską
Getty Images / Darrian Traynor / Na zdjęciu: Andrew Maloney podczas konferencji zapowiadającej galę bokserską

Andrew Maloney (21-1, 14 KO) przegrał na punkty z Joshuą Franco (17-1-2, 8 KO) i stracił pas mistrza świata federacji WBA w wadze super muszej. Australijczyk po walce wymiotował i został przewieziony do szpitala.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak informuje "The Sun", u Andrew Maloneya stwierdzono pęknięcie dwóch błon bębenkowych. Te często potrafią zregenerować się same, ale niekiedy też wymagają operacji.

29-latek tuż po walce zaczął wymiotować w szatni. Jego sztab szybko podjął decyzję o przewiezieniu go do jednego ze szpitali w Las Vegas, gdzie odbywała się gala. Po kontroli lekarskiej bokser został zwolniony do domu.

Tak przegrany prezentował się po pojedynku:

Andrew Maloney w starciu z Franco nie tylko stracił pas, ale doznał także pierwszej zawodowej porażki. "Potwór" w 11. rundzie wylądował na deskach, co przesądziło o losach starcia i punktacji sędziów, którzy jednomyślnie przyznali wygraną (114-113, 115-112) dla Amerykanina.

Czytaj także: 
Koronawirus zatrzymał polskich pięściarzy
Babilon MMA 14. Karta walk studyjnej gali

ZOBACZ WIDEO: MB Boxing Night 7. Kamil Łaszczyk czeka na walkę o pas. "Wezmę każdą"

Komentarze (0)