Wielki "bęben" to już historia. Pogromca Anthony'ego Joshuy wziął się za siebie

Andy Ruiz Jr wraca do ringu. Zmierzy się z byłym rywalem Adamka i Kownackiego

W 2019 r. Andy Ruiz jr był na ustach kibiców boksu na całym świecie. W czerwcu sensacyjnie pokonał Anthony'ego Joshuę, posiadacza czterech pasów mistrzowskich (WBA, WBO, IBF oraz IBO) w wadze ciężkiej. To była gigantyczna sensacja, zwłaszcza biorąc pod uwagę sylwetkę Meksykanina, który nie przypominał gladiatora.

Ruiz pofolgował sobie przed rewanżem w Arabii Saudyjskiej. Przystąpił do niego ze sporą nadwagą i nie miał nic powiedzenia w starciu ze zmotywowanym Joshuą. Stracił tytuł, przegrywając jednogłośnie na punkty. Później wyszło na jaw, że był kompletnie zapuszczony (więcej TUTAJ>>).

Były mistrz najwyraźniej zrozumiał, że nie ma dróg na skróty i trzeba zadbać o przygotowanie fizyczne. Przed zbliżającą się walką z Chrisem Arreolą - 1 maja - Ruiz wygląda bowiem rewelacyjnie!

Dziennikarz Michael Benson udostępnił zdjęcie zrobione przez PBC/FOX. Widzimy na nim Ruiza wyraźnie odchudzonego. Benson podaje konkretne liczby - Meksykanin waży 257 funtów, czyli nieco ponad 116 kg. Dla porównania w rewanżu z Joshuą ważył 283 funty, czyli ponad 128 kg.

Ruiz tłumaczył w rozmowie z Fight Hub TV, jak przebiega u niego proces utraty kilogramów. - Zawsze miałem nadwagę, a teraz chudnę normalnie i we właściwy sposób - poprzez prawidłowe odżywianie, a nie tylko chodzenie do sauny czy głodzenie się - stwierdził pogromca Joshuy.

Meksykanin przyznał, że z powodu nadwagi miał problemy z prawidłowym technicznie zadawaniem ciosów. - Teraz mogę robić rzeczy, których wcześniej nie mogłem - z powodu mojego wielkiego "bębna". Miałem duże piersi, które nie pozwalały mi na zadawanie prawidłowych ciosów. Teraz jednak odżywiam się prawidłowo, czuję się niesamowicie - dodał Andy Ruiz.

31-letni Ruiz stoczył w karierze 35 walk - wygrał 33 (22 przed czasem), przegrał dwie (rewanżową z Joshuą oraz z Josephem Parkerem).

Czytaj także: Boks. Andy Ruiz Jr odpowiedział Adamowi Kownackiemu! "Kiedykolwiek, gdziekolwiek"

ZOBACZ WIDEO: Michał Materla mówi o kulisach rozstania z KSW. Opowiada o ambitnych planach EFM SHOW