Silva i Ortiz to już emerytowani zawodnicy MMA. Pierwszy z nich był mistrzem Ultimate Fighting Championship w wadze średniej w latach 2006-2013, a drugi dzierżył tytuł w kategorii półciężkiej między 2000 a 2003 rokiem. Obaj mają teraz po 46 lat.
Anderson Silva ma jednak znacznie bogatsze doświadczenie w boksie od swojego rywala, gdyż stoczył trzy pojedynki, a Ortiz żadnego. "Pająk" 19 czerwca tego roku w Meksyku sensacyjnie pokonał byłego mistrza świata, Julio Cesara Chaveza Jr (czytaj więcej >>>).
Tito Ortiz ostatni raz walczył w grudniu 2019 roku na gali Combate Americas 51 i pokonał przez poddanie Alberto El Patrona. W schyłku swojej kariery w MMA członek galerii sław UFC był związany kontraktem z Bellatorem.
Pojedynek dwóch legendarnych zawodników poprzedzi główne starcie gali Triller Fight Club w Staples Center w Los Angeles. W nim powracający do ringu po niemal 13 latach Oscar de la Hoya zmierzy się z innym, byłym mistrzem UFC, Vitorem Belfortem.
Zobacz także:
Błachowicz motywacją dla Jonesa. "Bones" może wrócić na walkę z Polakiem
Walka życia Arkadiusza Wrzoska na Glory 78. Za nim pierwsze spotkanie z legendą [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Odważne słowa! Mateusz Gamrot nie gryzie się w język: Gram grubo!