Zimnoch po porażce z Mollo

W tym artykule dowiesz się o:

- Doszły do mnie wiadomości, że Mollo uderzył po komendzie. Wszedł pomiędzy mnie i sędziego i zadał cios, kiedy ten powiedział "stop". Gdybym widział to uderzenie, to bym się zasłonił. Mój trener od razu po walce zwrócił na to uwagę. Ale to moja wina. Wrócę do treningów, mam nadzieję, że moi promotorzy doprowadzą do rewanżu - powiedział Krzysztof Zimnoch po sensacyjnej porażce z Mike'em Mollo.

Polski ciężki w sobotni wieczór w Legionowie doznał pierwszej zawodowej porażki. Na koncie ma 18 zwycięstw i 1 remis.

Komentarze (9)
avatar
GoldMielec
22.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Polski ciężki w sobotni" :D :D :D 
avatar
intro
21.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Nie ośmieszaj się. Ty, Szpilka, i inne "wynalazki" nie macie najmniejszych szans z klasowymi rywalami. 
avatar
Zbigniew Koslacz
21.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
koleiny gamoń dostaje lanie i wmawia ludziom że było coś nie tak 
avatar
kros
21.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech da sobie spokoj z boksem bo sie do tego absolutnie nie nadaje!!! Gdzie jest trener ktory juz dawno powinien mu to uswiadomic!!! 
avatar
gacek
21.02.2016
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Mysle ,że ten cały Zimnoch powinien wrocic tam gdzie sie spełnia czyli na bramke w dyskotece ..tam w glorii chwały bedzie mogł opowiadac jak walczył z Mollo ktory faulował ..żenada po co takie Czytaj całość