Paweł Głażewski pokonał Rowlanda Bryanta po mądrej walce
Paweł Głażewski (23-2, 5 KO) po ośmiu rundach pokonał Rowlanda Bryanta (18-4, 12 KO) w głównej walce wieczoru na gali Seaside Boxing Show w Międzyzdrojach.
Amerykanin na początku walki nie forsował tempa, czekając na pojedyncze ciosy. Głażewski wykazywał większą aktywność, mądrze realizował taktykę i unikał niepotrzebnych spięć w półdystansie. Bijatyka jest specjalnością obdarzonego mocnym ciosem Bryanta, dlatego "Głaz" nie zamierzał ułatwiać zadania rywalowi z Florydy.
31-latek z Białegostoku zachowywał regularność, momentami świetnie kontrował Bryanta, a co najważniejsze dzielnie spisywał się w obronie. W trzeciej rundzie Głażewski pozwolił sobie na przestój, a 35-latek od razu skorzystał z takiej okazji. Były rywal Roya Jonesa Juniora po kilkudziesięciu sekundach powrócił do gry i ponownie przejął inicjatywę. Czwartą rundę klarownie wygrał zawodnik grupy Babilon Promotion, a przewaga na kartach punktowych sukcesywnie wzrastała.Po ośmiu rundach werdykt był tylko formalnością - trójka sędziów punktowała 79:73, 79:73 i nieco zaniżone 77:76 na korzyść Pawła Głażewskiego.
- Musiałem być cały czas czujny, zaboksowałem mądrze i udało się! Jestem w boksie 21 lat, z niejednego pieca chleb jadłem. Zachowałem chłodną głowę, a taktyka zadziałała w 100 procentach - powiedział główny bohater gali Seaside Boxing Show VI.